Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wypadek w kopalni. Górnik nie żyje

0
Podziel się:

34-letni górnik zginął dziś rano w kopalni Sobieski w Jaworznie. Został przygnieciony oderwaną od stropu warstwą węgla. Dwaj inni pracownicy zostali lekko ranni.

Wypadek w kopalni. Górnik nie żyje
(Artem Merzlenko - Fotolia.com)

To szesnasty pracownik, jaki poniósł w tym roku śmierć w polskim górnictwie. Trzynastu spośród nich zginęło w kopalniach węgla kamiennego.

Jak poinformował dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, do wypadku doszło 500 metrów pod ziemią podczas prac związanych z przygotowaniem tzw. chodnika likwidacyjnego. Chodziło o takie poszerzenie wyrobiska, aby można było zlikwidować wyeksploatowaną ścianę wydobywczą i wydostać stamtąd sprzęt.

_ - Opadające warstwy węgla przygniotły górnika do sekcji obudowy zmechanizowanej. Dwóch innych pracowników zostało lekko rannych _ - powiedziała rzeczniczka WUG Jolanta Talarczyk.

Dwaj poszkodowani górnicy zostaną szczegółowo przebadani. Jak dotąd wszystko wskazuje na to, że nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Warstwa węgla, która odspoiła się od stropu, miała wymiary ok. trzy metry na metr i pół około metra wysokości.

W ubiegłym roku opad skał stropowych lub węgla ze stropu należał do stosunkowo częstych przyczyn śmiertelnych wypadków w kopalniach. Nadzór górniczy wielokrotnie zwracał wówczas uwagę na niewystarczające zabezpieczenie stropu podczas prowadzonych prac.

Kopalnia Sobieski, gdzie doszło do wypadku, należy do Południowego Koncernu Węglowego z grupy energetycznej Tauron. Okoliczności sobotniego wypadku wyjaśnia Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach. Inspektorzy sprawdzą m.in. czy wyrobisko było należycie zabezpieczone, a prace były prowadzone zgodnie z zasadami sztuki górniczej.

Od początku tego roku do końca lipca w całym polskim górnictwie doszło do 1451 rozmaitych wypadków, z czego 1066 w kopalniach węgla kamiennego. Zginęło 16 górników, a 13 odniosło ciężkie obrażenia (z tego odpowiednio 13 i 6 w kopalniach węgla kamiennego).

Poprzedni śmiertelny wypadek w kopalni węgla miał miejsce 26 sierpnia, kiedy w kopalni Mysłowice-Wesoła zginęli trzej pracownicy firmy świadczącej usługi na rzecz kopalni. Zostali przygnieceni potężnym kablem, który spadł do szybu, gdzie się znajdowali. Był to zarazem najbardziej tragiczny tegoroczny wypadek w górnictwie.

Czytaj więcej w Money.pl
Górnicy z "Piekar" zmienili miejsce pracy Miejsce pracy zmieniło 120 górników - poinformowała Kompania Węglowa.
Tragedia w kopalni. Zginęły trzy osoby - _ Do wypadku doszło 320 m pod ziemią _- poinformowała rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego Jolanta Talarczyk.
Szokujące wyniki nadzoru górniczego _ Większa liczba zatrzymanych robót, a przede wszystkim urządzeń mechanicznych i elektrycznych, spowodowana jest przede wszystkim złym - i pogarszającym się - stanem technicznym tych urządzeń _.
wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)