Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wysokie zadłużenie i brak konsolidacji problemami PHS

0
Podziel się:

Głównymi problemami Polskich Hut Stali SA jest wysokie zadłużenie i brak faktycznej konsolidacji należących do koncernu hut. Problem zadłużenia powinien być rozwiązany przed zakończeniem procesu prywatyzacji

- poinformował Anton Lukac, wiceprezes ds. strategii w US Steel Koszyce.

"Zadłużenie PHS jest wysokie. Problem całego długu powinien zostać rozwiązany do momentu finalizacji prywatyzacji" - powiedział w Koszycach Anton Lukac, wiceprezes ds. strategii w US Steel Koszyce.

Dodał, że zadłużenie PHS w chwili przejęcia hut przez inwestora powinno być na poziomie "możliwym do zaakceptowania". Nie sprecyzował jednak jaki to miałby być poziom.

Średnio w Europie w branży hutniczej procent długów w odniesieniu do przychodów wynosi 20-30 proc.

Obecnie zadłużenie Polskich Hut Stali SA przekracza 5 mld zł. Przychody PHS w I kwartale tego roku (czyli pierwszym kwartale działalności koncernu) sięgnęły 1,586 mld zł. Strata netto PHS w tym okresie wyniosła 64,5 mln zł, z czego 40 mln zł to strata na sprzedaży.

Rządowy program restrukturyzacji hutnictwa przewiduje oddłużenie PHS poprzez sprzedaż ponad 1,6 mld zł zobowiązań koncernu (wobec PKP, energetyki i gazownictwa) inwestorowi strategicznemu z przeznaczeniem do konwersji na akcje PHS. Następnie inwestor ma podnieść kapitał koncernu o równowartość ok. 100-150 mln USD, potem kupić jego akcje od Skarbu Państwa, a także zobowiązać się do realizacji określonego pakietu socjalnego.

Zdaniem Lukaca, gdyby US Steel przejął polski koncern to PHS może zacząć przynosić zyski w 2006 roku zgodnie z bussines planem zaakceptowanym przez Unię Europejską.

"Jest to jednak uzależnione od wielu czynników, w tym poziomu długów i tempa konsolidacji. Rzeczywista konsolidacja poszczególnych hut w jedną spójną strukturę, jest jednym z największych wyzwań stojących przed przyszłym inwestorem strategicznym PHS" - powiedział Lukac.

"W tej chwili te huty są jedną firmą tylko na papierze" - dodał.

Utworzony na przełomie 2002/2003 roku PHS skupia 70 proc. zdolności produkcyjnych polskiego hutnictwa. W jego skład wchodzą huty: Katowice, im. Sendzimira, Florian i Cedler, a pośrednio również huty Bankowa, Królewska i walcownia blach grubych Batory. Część pozostałych polskich hut ściśle kooperuje z PHS.

Zdaniem Lucasa ewentualne przejęcie przez US Steel polskiego koncernu nie stwarzałoby niebezpieczeństwa konkurencji wobec należącej do Amerykanów huty w Koszycach na Słowacji.

"Jest wiele potencjalnych efektów synergii, np. w przypadku wyrobów długich produkowanych w Hucie Katowice, a których nie wytwarzamy w Koszycach" - powiedział Lukac.

Jego zdaniem dzięki przejęciu przez US Steel, PHS zyskałby dostęp do międzynarodowej sieci sprzedaży.

"Dzięki przejęciu PHS poszerzylibyśmy naszą ofertę produktów, a także zyskalibyśmy dodatkowe moce produkcyjne" - powiedział Lukac.

W 2002 roku PHS zmniejszył stratę netto do 691 mln zł z 1,137 mld zł strat czterech hut PHS, w 2001. Strata na sprzedaży wyniosła 338 mln zł. Wynik netto był lepszy o 446 mln zł, a wynik na sprzedaży o 206 mln zł niż rok wcześniej.

W ubiegłym tygodniu wiceminister Skarbu Państwa Andrzej Szarawarski poinformował, że proces prywatyzacji PHS powinien zakończyć się do końca lipca 2003 roku.

Wiążące oferty na zakup PHS złożyły 22 kwietnia tego roku amerykański koncern US Steel i międzynarodowa grupa LNM. W ciągu dwóch-trzech tygodni resort skarbu ma zdecydować, czy będzie prowadził negocjacje równoległe, czy też udzieli wyłączności jednej firmie.

Według nieoficjalnych informacji, resort skarbu może zdecydować o wyborze inwestora dla PHS po 12 maja.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)