Wzrost gospodarczy w IV kwartale tego roku wyniesie minimum 4 proc. PKB, a w III kwartale 4 proc. PKB. O ożywieniu świadczy nie tylko wzrost eksportu, ale odradzanie się inwestycji - uważa wicepremier Jerzy Haunser.
"Na dzisiaj moja prognoza jest taka, że wzrost PKB w III kwartale wyniesie 4 proc., a w IV kwartale minimum 4 proc., zaś w całym roku 3,5 proc. Tego się trzymam" - powiedział dziennikarzom wicepremier.
Dodał, że na odradzanie się koniunktury wskazuje nie tylko znacząca dynamika eksportu, ale także pobudzenie inwestycji.
"Dane za październik są danymi, które skłaniają mnie do posunięcia się dalej w moim lekkim optymizmie, bo mamy już w tej chwili sygnały świadczące o tym, że nie tylko mamy wzrost produkcji eksportu, ale także nakładów inwestycyjnych" - powiedział.
Nakłady inwestycyjne w III kwartale wzrosły o 1,2 proc.
Zdaniem wicepremiera dynamizacja inwestycji powinna stać się trwałą tendencją, a warunkiem niezakłócania makroekonomicznych fundamentów rozwoju jest sanacja finansów publicznych.
"Jeżeli ruszą inwestycje, a to jest pierwszy miesiąc, w którym idą w górę, choć z niskiego pułapu, to uważam, że jesteśmy +w domu+ (...) Na pewno inwestycje będą systematycznie rosły, na inwestycje musi się przenieść obniżenie podatków" - powiedział Hausner.
"Polska gospodarka jest na ścieżce wzrostu i trzeba teraz pilnować finansów publicznych i na prawdę będzie dobrze" - dodał.
