Najprawdopodobniej zasnięcie kierowcy tira było przyczyna kolizji, która sparalizowała ruch na autostradzie A4 miedzy Wrocławiem a Opolem. Ciężarówka przewróciła się. Upadające auto zniszczyło bariery energochłonne miedzy pasami i ścięło 3 słupy, które spadając na jezdnie uszkodziły dwa jadące z przeciwka samochody osobowe. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń, jednak kierowcę tira, który po zdarzeniu zaczął się uskarżać na bóle głowy odwieziono na obserwację do szpitala. Usuwanie przewróconej ciężarówki może potrwać nawet kilka godzin. Do tego czasu kierowcy jadący autostradą do Opola będa korzystać z objazdu przez Polakowice, Stary Śleszów i Wierzbno.