Co najmniej 31 osób zginęło dziś w wybuchu samochodu pułapki w pobliżu posterunku policji w Peszawarze, na północnym zachodzie Pakistanu - poinformowała policja. Do szpitala trafiło około 70 rannych.
Wśród zabitych jest sześcioro dzieci. Bomba eksplodowała w pełnej ludzi okolicy handlowej. Żadne ugrupowanie do tej pory nie przyznało się do odpowiedzialności za zamach.
- _ Ładunek wybuchowy, umieszczony w zaparkowanym samochodzie, zapewne zdetonowany został zdalnie _ - powiedział przedstawiciel policji Zahid Khan.
Posterunek policji, który był celem dzisiejszego zamachu, znajduje się około 300 metrów od historycznego kościoła Wszystkich Świętych, gdzie dwaj zamachowcy samobójcy zaatakowali tydzień temu wiernych wychodzących ze świątyni po nabożeństwie. Zginęło wówczas około 80 osób. Był to najkrwawszy dotąd zamach na chrześcijan w Pakistanie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tragiczne doniesienia po zamachu na autobus W zamachu na przedmieściach Peszawaru na autobus przewożący pracowników rządowych zginęło 17 osób - poinformowała pakistańska policja. W ataku rany odniosło blisko 50 osób. | |
Zamach bombowy talibów. Nie żyje generał Pakistański generał zginął w dokonanym przez talibów zamachu bombowym w pobliżu granicy z Afganistanem - poinformowała pakistańska armia. | |
Indie oskarżają Pakistan. Wybuchnie wojna? Strona pakistańska zaprzeczała, jakoby w Kaszmirze w ogóle doszło tego dnia do wymiany ognia. |