Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Żelichowski: Radny powinien móc jednocześnie być posłem

0
Podziel się:
Żelichowski: Radny powinien móc jednocześnie być posłem

Money.pl:PSL chce umożliwić łączenia mandatu samorządowca i posła. Takie rozwiązanie już kiedyś funkcjonowało, ale w imię przejrzystości z niego zrezygnowano. Dlaczego chcecie do tego wrócić?

Stanisław Żelichowski, przewodniczący klubu PSL: Na razie daliśmy tą sprawę do zbadania konstytucjonalistom. Jeżeli rozwiązanie nie będzie sprzeczne z konstytucją to na jesieni zgłosimy projekt zmian w ordynacji wyborczej. Przypuszczam, że pomysł ten nie jest sprzeczny, bo pamiętam jak sam pełniłem jednocześnie funkcję posła i radnego sejmiku przy tej samej konstytucji.

Wtedy wszystko było w porządku i nikomu to nie przeszkadzało. Dlaczego miałoby teraz przeszkadzać? Pozbawienie samorządowców możliwości startu w wyborach to dyskryminacja.

Przecież samorządowcy też mogą kandydować do Sejmu, czy Senatu. Dopiero po wyborze muszą zrezygnować z mandatu we władzach lokalnych.

[ **

Kik: Platforma wyraźnie poszukuje koalicjanta** ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/kik;platforma;wyraznie;poszukuje;koalicjanta,201,0,657353.html )

Jednak w obecnej sytuacji, gdy mówi się o wprowadzeniu okręgów jednomandatowych to przecież taki poseł wchodziłby w drogę staroście i na odwrót. Był już taki, teraz nieżyjący już, poseł, który zatrzymywał pociąg w polu z kartoflami, bo tam był jego okręg wyborczy. I w ten sposób chciał się przypodobać.

A tak, zgodnie z naszym pomysłem, byłaby jedna osoba, którą społeczność lokalna obdarzałaby zaufaniem społecznym i nie byłoby kłopotu.

Ale gdyby poseł był jednocześnie radnym samorządu, starostą to tym bardziej walczyłby o swój okręg.

W Polsce dzisiaj bardzo wiele zależy od funkcjonowania samorządów. Skoro i tak przekazuje się im coraz więcej uprawnień, to warto by sprawić, żeby mieli oni większy wpływ na tworzone prawo. Oczywiście pewnie chcieliby się przypodobać i walczyć o swoje, ale sądzę, że nie bardziej niż teraz.

Proponowane przez PSL rozwiązanie obniżyłoby jednak jakość pracy polityków. Nie można przecież dobrze sprawować dwóch funkcji na raz.

Jakość parlamentu i jego decyzji nie zależy od sposobu wyborów, tylko od sposobu pracy wybranych ludzi. Poseł ma być reprezentantem narodu, więc musi się starać.

Poseł będący jednocześnie starostą byłby bardziej reprezentantem pewnej grupy lokalnej, niż całego narodu.

Ale będąc samorządowcem miałby lepszy mandat społeczny i większe zaufanie wyborców. Dzięki temu lepiej orientowałby się czego potrzebuje społeczeństwo.

Ludowcy będą mieli poparcie innych partii w tej kwestii?

Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, jesienią złożymy projekt. Nie przypuszczam jednak, żeby zmiany miały wejść w życie jeszcze przed najbliższymi wyborami. Zdajemy sobie sprawę, że możemy napotkać na silny opór naszych koalicjantów w tej kwestii.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)