W ciągu półtora roku ziemia rolna w Polsce podrożała o połowę. Za hektar trzeba zapłacić już średnio ponad 7 tys. zł.
Średnia cena hektara dla całej Polski to 7,4 tysiąca złotych, ale w Wielkopolsce sięga już 10,4 tysiąca złotych, a na Kujawach nawet 11,4 tysiąca złotych. To o około 3 tysięcy złotych więcej, niż wynosi cena ziemi w Szwecji - pisze Rzeczpospolita.
A to tylko zestawienie cen w przetargach organizowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych. W obrocie prywatnym bywają one nawet o połowę wyższe.
Ten boom ma kilka przyczyn. Jedna z nich to unijne dopłaty. Wielu nabywców decyduje się też na zakup ziemi, jako na inwestycję. Coraz liczniejsi nabywcy wolą też po prostu pobudować się na wsi. Według sondażu Gazety Wyborczej 31 proc. mieszkańców wielkich miast przeniosłoby się na wieś, gdyby tylko mieli taką możliwość. Zwłaszcza, że ceny ziemi na wsi, choć gwałtownie rosną, w porównaniu do gruntów w miastach są nadal bardzo atrakcyjne. W okolicach większych miast metr kwadratowy działki osiąga już nawet cenę kilkuset złotych.
