Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiany w Kompanii Węglowej. Janusz Piechociński komentuje usunięcie prezesa zarządu

0
Podziel się:

- Trzeba pokazać, że jesteśmy odpowiedzialni za każde słowo, każde działanie, każdy komentarz - komentuje odwołanie wicepremier Janusz Piechociński.

Wicepremier Janusz Piechociński
Wicepremier Janusz Piechociński (Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

- Odwołanie prezesa Kompanii Węglowej Mirosława Tarasa ma potrząsnąć menedżerami, nie tylko w Kompanii Węglowej i pokazać im, że są odpowiedzialni za każde słowo i działanie - powiedział dziennikarzom wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

_ - Ostatnio nie tylko iskrzyło pomiędzy reprezentacją społeczną, a prezesem, ale także w kilku wystąpieniach publicznych pan prezes istotnie włożył kij w mrowisko. Bo kiedy okazało się, że wariant pozyskania euroobligacji jest wyjątkowo kosztowny i niezamknięty, to zasygnalizowanie, że w grudniu zagrożone są świadczenia pracownicze, wywołało pewne emocje _ - powiedział Piechociński, który przebywa z wizytą w stolicy Kazachstanu - Astanie.

_ - Odwołanie prezesa Tarasa ma potrząsnąć strukturą menedżerską, nie tylko w Kompanii Węglowej, i pokazać, że także na poziomie menedżerskim jesteśmy odpowiedzialni za każde słowo, każde działanie, każdy komentarz _ - dodał.

Przypomniał, że rząd niedawno powołał pełnomocnika w randze sekretarza stanu w resorcie gospodarki, który ma zająć się restrukturyzacją górnictwa węgla kamiennego. _ - Pan Kowalczyk dostał swobodę, jeśli chodzi o kadry _ - podkreślił.

Taras został wczoraj odwołany przez radę nadzorczą spółki. Został wybrany na prezesa KW 26 kwietnia br., po przeprowadzonym konkursie. Po jego odwołaniu - w tajnym głosowaniu, jednogłośnie - rada powierzyła koordynację prac zarządu obecnemu wiceprezesowi do spraw pracy Piotrowi Rykale.

Decyzje te zapadły podczas piątkowego posiedzenia, na którym rada m.in. przeanalizowała sytuację ekonomiczno-finansową KW oraz działania zarządu na rzecz poprawy płynności finansowej i naprawy spółki.

Wcześniej związkowcy z KW przez kilka dni okupowali siedzibę firmy. Jak podawali, powodem rozpoczęcia protestu stała się informacja zarządu o braku pieniędzy na grudniowe wypłaty oraz niepozyskaniu środków na finansowanie kluczowych elementów planu naprawczego. Okupację związkowcy zawiesili po wtorkowym spotkaniu z premier Ewą Kopacz w Warszawie. Otrzymali tam m.in. gwarancję wypłaty wynagrodzeń i zapowiedź nowego programu naprawczego.

Od kilku miesięcy Kompania Węglowa boryka się z wielkimi problemami finansowymi. Jak informował w połowie września Taras, spośród 14 jej kopalń rentowność utrzymywały trzy. Wynik finansowy po sześciu miesiącach wyniósł minus 342,3 mln zł, wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem.

Piechociński kilka miesięcy temu sugerował, żeby przykładem dla górniczej spółki ze Śląska powinna być lubelska Bogdanka, która osiągnęła w zeszłym roku ponad 300 milionów złotych zysku. Zwracam również uwagę na udział kosztów płacowych i pochodnych, w Bogdance wynosi on 36 procent a w Kompanii Węglowej 63 procent - powiedział Piechociński. Wicepremier dodał, że plan restrukturyzacji wdrożył również Katowicki Holding. Spółka wypracowała w 2013 roku prawie 43 miliony złotych zysku.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)