Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zmiany na stacjach paliw. Zobacz co czeka kierowców

0
Podziel się:

Eksperci analizują sytuację na rynku, zapowiadają...

Zmiany na stacjach paliw. Zobacz co czeka kierowców
(Reporter)

Patrząc na sytuację na polskim rynku paliw nie można uniknąć wrażenia, że prawdopodobne są dalsze obniżki cen detalicznych. _ - To byłby znakomity prezent w okresie świątecznym, który cechują liczne wyjazdy i podróże _- mówią eksperci e-petrol.pl.

W przyszłym tygodniu litr benzyny bezołowiowej 95 powinien kosztować ok. 5,40-5,51 zł, taka sama ilość oleju napędowego ok. 5,46-5,59 zł, a autogazu - 2,70-2,79 zł - prognozują analitycy. Oznacza to, że tankowanie będzie nieco tańsze niż obecnie.

Ceny w rafineriach wciąż w dół

W przypadku cen w rafineriach mamy do czynienia z niewielkim spadkiem - dotyczy on zarówno benzyny, jak i oleju napędowego. Wprawdzie nie jest on szczególnie imponujący - Pb95 potaniała o ok. 20 zł i kosztuje 4151,10 zł/m sześc. W tym samym czasie diesel zszedł niżej o ok. 17 zł i kosztuje średnio 4249 zl/m sześc. Jedynie olej opałowy w cenach średnich powędrował nieco w górę i kosztuje o 2 zł więcej niż pod koniec ubiegłego tygodnia - 2981,90 zł/m sześc.

Na stacjach paliw może być jeszcze taniejW przypadku cen detalicznych możemy również spodziewać się obniżek cen - nasze prognozy na przysżły tydzień to 5,40-5,51 zł/l benzyny bezołowiowej 95 i 5,46-5,59 zł/l oleju napędowego. W przypadku autogazu ceny lokować się będą prawdopodobnie między 2,70 a 2,79 zł/l.

_ - Jedną z przyczyn ewentualnej dalszej obniżki - poza realiami makroekonomicznymi i spadkiem cen hurtowych - może w najbliższym czasie być opracowywana obecnie w procesie legislacyjnym zmiana ustawodawcza, która trwale obniży wysokość opłaty interchange, czyli kosztów obsługi płatności kartowych. Ta redukcja będzie ważnym impulsem dla stacji, które w związku z poziomem prowizji ponoszą ogromne koszta, co odbija się na cenach. Planowany termin zmiany to I kwartał nowego roku - _komentuje Jakub Bogucki, analityk e-petrol.pl.

Trudności za oceanem

Amerykański problem budżetowy stanowi w ostatnim czasie kluczową i najbardziej kłopotliwą wskazówkę dla rynków międzynarodowych. Chodzi bowiem o to, że choć od dłuższego czasu pojawiają się zapowiedzi, że problem udało się rozwiązać, a konsensus jest coraz bliżej, albo odwrotnie - że czasu coraz mniej, a porozumienia nie widać. Takie doniesienia wprowadzają zamęt, a generalnie sytuacja wygląda już niepokojąco. Jeśli USA miałoby dalej trwać w tej _ budżetowej próżni _ - z pewnością wpłynęłoby to negatywnie na ceny ropy na giełdach.

Notowaniom surowca nie pomogły przesadnie ogłoszone w tym tygodniu informacje dot. QE3 ogłoszone przez Bena Bernanke. Dziś także napłynęły dane z Chin - indeks PMI może sugerować poprawę sytuacji tej gigantycznej gospodarki, co mogłoby przynieść optymistyczne ruchy w przypadku cen ropy. Na razie jednak przewaga będzie zapewne po stronie negatywnych danych i obaw rodem z USA.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)