Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Amerykanie uważają, że wakacje są dla mięczaków. Wolą "workation". Na dłuższą metę może to być zgubne

14
Podziel się:

Wraz z upowszechnieniem się pracy hybrydowej pojawiła się też nowa forma wypoczynku. "Workation", bo o nim mowa, polega na pracy z dowolnego miejsca na świecie. Po zamknięciu laptopa pracownik zmienia się w turystę i zwiedza region. Problem w tym, że taki wypoczynek na dłuższą metę może być zgubny.

Amerykanie uważają, że wakacje są dla mięczaków. Wolą "workation". Na dłuższą metę może to być zgubne
Według Bloomberga Amerykanie uważają, że wakacje są dla mięczaków, a "workation" staje się coraz popularniejsze. Takie myślenie może być jednak zgubne (Getty Images, Anna Kraynova)

O sprawie pisze Bloomberg, który zaczyna artykuł od zestawienia danych US Transportation Security Association, odpowiadającego za bezpieczeństwo transportu. Przedstawiciele linii lotniczych mogą zacierać ręce, gdyż organizacja ta spodziewa się, że tego lata liczba pasażerów przekroczy wyniki sprzed pandemii koronawirusa. Nie wszyscy podróżni polecą jednak na urlop.

"Workation" coraz popularniejsze

Wraz z pracą hybrydową upowszechnia się bowiem zjawisko nazwane "workation". To połączenie angielskich słów "work" (praca) i "vacation" (wakacje) i polega na połączeniu urlopu wypoczynkowego z pracą. – Polega to na tym, że pracownik w godzinach pracy wykonuje swoje obowiązki, a później rusza zwiedzać region, w którym akurat przebywa – tłumaczyła w rozmowie z money.pl Aneta Jarzębska, regional manager w firmie Antal.

Bloomberg jednak przekonuje, że taka forma wypoczynku, mimo niewątpliwych zalet, powoduje, że zaciera się granica między urlopem płatnym a bezpłatnym. I podaje trzy przyczyny takiego stanu rzeczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zawody, w których będzie brakować coraz więcej osób. Ich liczba się kurczy

Amerykanie nie chcą uchodzić za miękkich

Po pierwsze, Amerykanie uważają, że wakacje są dla mięczaków. Na udowodnienie tej tezy autorka przywołuje słowa jednej z bohaterek serialu "Sukcesja". Gerri, kluczowa postać w dramacie HBO o dynastii biznesowej, opisuje europejskiego rywala następującymi słowami:

Są miękcy. Uwięzieni w swojej sieci zabezpieczeń społecznych. Chorzy na manię urlopową i darmową opiekę zdrowotną. My zostaliśmy wychowani przez wilki.

Agencja przekonuje, że Ameryka jest nie tyle chora na wakacje, ile wręcz ma na ich punkcie fobię. W końcu wilki nie potrzebują urlopu.

Pracownicy stale "pod prądem"

Po drugie, "workation" pomaga w poradzeniu sobie z pracownikami, którzy nie mogą znieść stałej pracy z biura. Uchodzi za rozsądny kompromis. Pracownik wykonuje swoją pracę, a potem może korzystać z uroków innego regionu.

Po trzecie i najistotniejsze: "workation" może służyć pracodawcy do stałego trzymania pracownika "pod prądem". Osoba korzystająca z tej formy wypoczynku stale będzie blisko telefonu służbowego i podłączona do służbowych komunikatorów.

Realnie więc nie będzie mogła się "odłączyć" od zawodowego życia i wypoczywać. Nawet jeśli wyłączymy komputer, "z tyłu głowy" zawsze towarzyszyć nam będą problemy naszej firmy.

Trwa wojna o prawa pracownicze

Ostatnia przyczyna zresztą szerzej wpisuje się w wojnę zastępczą, jaka toczy się między menedżerami, na których naciskają pracownicy domagający się większej swobody i rozgraniczenia życia prywatnego i służbowego, a zarządami firm, które z uwagi na kryzys chcą poprawy wyników i większego zaangażowania zatrudnionych zespołów. To może tłumaczyć, dlaczego jedno na pięć przedsiębiorstw w USA nie posiada przejrzystej polityki dotyczącej pracy hybrydowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
Marke
11 miesięcy temu
Nie korzystalem jeszcze w workation, ale wydaje mi sie to ciekawą formą. Jedziesz na miesiac. Kazdego tygodnia pracujesz po 25-30 godzin. A reszta czasu to korzystanie przyjemności. Słońce, plaża, jakiś sport, zwiedzanie. Idealne rozwiazanie na jakieś zimowe miesiace gdy Polsce siedzialoby sie tylko w domu ;)
Twój nick
11 miesięcy temu
Ja bym określił amerykanów jako niewolników! Nie wywalczyli sobie prawo podstawowych i pitolę wiecznie o demokracji. Kiedyś mogłem wyjechać do stanów po dolary ale stwierdziłem że nie lubię się schyłek po dolary! Teraz jestem bezrobotny, mam wszystko i siedzę do września nad Bałtykiem.
spawacz
11 miesięcy temu
To zalezy od rodzaju pracy. Pracownik fizyczny to wie ze jak za dlugo nie bedzie go w pracy to pracodawca poszuka sobie NOWEGO i jak on wroci z urlopu do pracy to dla niego moze juz pracy nie byc. Popracuje ze 2 tygodnie i nagle koniec zatrudnienia.
polska
11 miesięcy temu
U nas to by pracodawcy trzepali by sie na taka wiesc bo idz na urlop na ktorym masz pracowac. Raj dla januszeksów
Janusz
11 miesięcy temu
Nie. Workation polega na tym, że pracownicy pracują a ja w tym czasie wypoczywam. Żebym lepiej wypoczął, oni muszą wydajniej pracować. To proste.