Zdecydowane kroki i surowe kary dla przewoźników za zawyżone ceny biletów lotniczych zapowiedział włoski minister infrastruktury i transportu, wicepremier Matteo Salvini. Ceny wielu połączeń krajowych sięgają kilkuset euro.
Najbardziej zdrożały bilety tzw. tanich linii, zwłaszcza na kierunkach wakacyjnych, na Sycylię i Sardynię.
Doszło do "anomalii"
Podczas interpelacji w Izbie Deputowanych minister Salvini zaznaczył, że z przeprowadzonych dotychczas analiz wynika, że doszło do "anomalii", jakim są podwyżki niezwiązane ze wzrostem cen paliwa.
Rząd zamierza stanowczo interweniować, by zwalczać te niewłaściwe praktyki i spekulację, które niszczą cały sektor transportu lotniczego - dodał szef resortu.
Ogłosił, że w rządzie rozważana jest możliwość zaostrzenia kar za niewłaściwe praktyki handlowe.
Ceny wzrosły do "rekordowego poziomu"
Wcześniej kategoryczne działania zapowiedział podczas spotkania z przedstawicielami branży lotnictwa cywilnego minister do spraw przedsiębiorstw Adolfo Urso. Przyznał, że ceny biletów lotniczych wzrosły do "rekordowego poziomu".
Jak się zauważa, notuje się podwyżki cen biletów nawet o 70 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, podczas gdy ceny paliwa lotniczego spadły o 45 procent.