Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Duda: O tej świni nie będę rozmawiał

0
Podziel się:

Przewodniczący Solidarności mówi Money.pl, co myśli o działaniach rządu.

Duda: O tej świni nie będę rozmawiał
(Reporter)

Money.pl: Jarosław Kaczyński powiedział, że na czas Euro 2012 bezwarunkowo zawiesza ze swej strony wszystkie polityczne spory. Czuje się Pan zdradzony i osamotniony w walce z reformą emerytalną?

Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność: Jaki!? Zdradzony?

No tak, do tej pory PiS był waszym największym parlamentarnym sojusznikiem w walce z tą reformą.

Do tej pory może niektórym się tak wydawało. _ Solidarność _ to jednak związek niezależny od partii politycznych, który do decyzji ugrupowań politycznych podchodzi z rezerwą. Owszem zgadzam się, że w parlamencie powinien zapanować spokój i merytoryczna dyskusja, dlatego cieszy nas decyzja PiS-u. Ale swoje decyzje będziemy podejmować niezależnie od apeli prezesa Kaczyńskiego.

Dobrze, że przywołuje Pan konieczność merytorycznej dyskusji. Chciałbym zapytać, co Pan myśli o akcji regionu włocławsko-toruńskiego Solidarności, na którego stronach działacze zamieścili obok siebie zdjęcia świni i Lecha Wałęsy, pytając internautów, czy widzą jakąś różnicę. Czy to jest ta merytoryczna dyskusja?

Ja nie widziałem tego, nie mam czasu na takie rzeczy. Takimi sprawami się nie zajmuję, bo cały czas poświęcam temu, byśmy nie pracowali do 67. roku życia.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/12/m155148.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/duda;zadna;partia;nie;podzieli;solidarnosci,45,0,896301.html) *Duda o politykach: Niech sobie to wsadzą... * Przewodniczący NSZZ "Solidarność" uważa, że żadna partia polityczna nigdy nie podzieli i nie skłóci związkowców. Ale czy w takim razie zareaguje Pan, by te zdjęcia zostały ze strony zdjęte. Bo to właśnie takie akcje odwracają uwagę od sedna problemu, czyli podniesienie wieku emerytalnego.

Nie będę reagował. Proszę pytać ludzi tam, w regionie. Mogę jedynie powiedzieć, że na każdy atak jest kontratak, a ja już powiedziałem, że nie będę komentował słów Wałęsy. Nie będę się zniżał do jego poziomu.

Tylko, że przez takie akcje, jak ta ze świnią, dyskusja sięga coraz niższego poziomu, a za Pana przewodnictwa miało być inaczej.

Dlatego mówię, że nie będę komentował, a pan mnie ciągnie za język.

Dlatego nie chcę mówić z Panem o tej sprawie, bo domyślam się, że obaj uważamy, że z jednej i drugiej strony – prezydenta Wałęsy i regionu włocławsko-toruńskiego – doszło do przesady. Ja tylko Pana pytam, dlaczego nie każe Pan kolegom zdjąć tych fotografii ze strony?

A czy one wiszą na stronie Komisji Krajowej?

Nie.

No właśnie, proszę więc pytać zainteresowanych.

Ale oni Panu podlegają, Panie Przewodniczący.

O nie, przepraszam! Związek to nie są partie polityczne. Każdy region jest niezależny, podejmuje swoje uchwały.

Ale ta akcja będzie kojarzona z całą Solidarnością.

Nie.

Jest pewne ryzyko, że tak, dlatego zamiast ryzykować, nie prościej byłoby po prostu zadzwonić i poradzić kolegom, żeby tę świnię zdjęli?

To ich sprawa. Ja powiedziałem, na każdy atak jest kontratak, są skutki. Pan prezydent sam sobie taki los zgotował, bo to nie pierwszy raz z jego strony. Ludzie są wściekli, ja próbowałem Lechowi Wałęsie podać rękę, ale on wolał wojnę.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/26/m214554.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/protest;solidarnosci;w;sprawie;emerytur;duda;u;premiera,180,0,1081268.html) *Protesty w sprawie emerytur. Co chcą ugrać? * "Jeśli premier chce spokojnie oglądać Euro to niech kolanem tej ustawy nie dopycha." Dobrze, w takim razie nie dręczę już Pana włocławsko-toruńską akcją, ale za to proszę mi powiedzieć, czy na Euro 2012 będą protesty?

To nie my zapowiedzieliśmy, że będą protesty. W tej kwestii mogę jedynie powiedzieć, że nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Kto wie, czy prezydent ustawę podwyższającą wiek emerytalny w ogóle podpisze? A może Senat jej nie przyjmie?

Decyzje Senatu i prezydenta są raczej przewidywalne, a ludzie chcieliby wiedzieć, czy na Euro 2012 będzie spokój. Pewnie się boją.

Wie pan, czego się boją. Tego, że będą pracować do 67. roku życia. Lepiej więc zapytalibyście państwo rząd, czego się boi, że tak się spieszy z tą ustawą.

Często pytamy.

I co mówią?

Że trzeba ją szybko wprowadzać, bo finanse państwa zależą od tej reformy, że trzeba się spieszyć, bo system emerytalny jest coraz mniej wydolny.

Ale najważniejsze skutki tej reformy wejdą w życie w 2030 roku. Dlaczego więc przyjmować ją w trzy miesiące, podpisując na kolanach przy dezaprobacie społeczeństwa przy wniosku o referendum podpisanym przez 2 miliony ludzi.

Premier przekonuje, że było wiele miesięcy na rozmowy.

Bzdura. Jeszcze w expose nic nie mówił. Dopiero przed głosowaniem za utworzeniem rządu coś wspomniał. Konsultacje w sprawie takiej reformy powinny trwać latami. Ale widać u nas jest inaczej, szkoda. Myśmy jednak swoje argumenty wyłuszczyli. Ta ustawa jest zła, szkodliwa i nie będzie z niej żadnych korzyści.

Czytaj więcej o reformie emerytalnej
Nowy pomysł Solidarności. Pukają do drzwi Wejście w życie uchwalonej przez Sejm nowelizacji oznaczać będzie katastrofę - przekonywali związkowcy.
Blokada Sejmu? Tak jest w demokracji Jan Guz, szef OPZZ, zapowiada w rozmowie z Money.pl, jak będą wyglądały kolejne protesty przeciwko reformie emerytalnej.
Fitch o podwyższeniu wieku emerytalnego Jedna z trzech największych agencji ratingowych mówi, jak reformy wpłyną na rating kraju.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)