Wskaźnik PMI wyniósł 49.6 pkt a spodziewano się 50.9 pkt. Jest to 3 z rzędu wynik niższy od poprzedniego. Co prawda Norges Bank nie ma tak dużego problemu z inflacją (1.8% w maju m/m) jak inne kraje europejskie, jednak ogólna sytuacja gospodarcza wspiera ostatnie ,,gołębie'' oświadczenie Banku Norwegii, który nie wykluczył cięcia stóp w najbliższym czasie.
W Szwecji zobaczyliśmy lepszy od oczekiwanych odczyt przemysłowego PMI, który wyniósł 54.8 pkt a prognozy wskazywały na 53.5 pkt. Pomimo dobrych PMI Riksbank może na najbliższym posiedzeniu w czwartek zdecydować się na obniżenie stóp procentowych z 0.75% do 0.5%. Przemawiać za tym mają bardzo niskie odczyty inflacji, które w ciągu ostatnich 4 miesięcy pokazywały poziom w okolicach -0.3% r/r. Ścieżka inflacji wyznaczona przez Bank Szwecji oraz konsensus rynkowy przebiega 0.3 p.p. wyżej od ostatnich wyników. Dodatkowo socjaldemokratyczna partia opozycyjna, która prowadzi w sondażach przed zbliżającymi się wrześniowymi wyborami domaga się, aby Bank działał również na rzecz zmniejszania bezrobocia, które od dłuższego czasu utrzymuje się na poziomie 7.8%. Rynek mocno wierzy, że 3 lipca zobaczymy cięcie stóp, dlatego taki scenariusz po części jest już w cenach. Obniżenie stóp powinno w krótkim terminie spowodować deprecjację korony szwedzkiej.
Gorsze od oczekiwanych dane z Norwegii osłabiły koronę norweską, a para NOKSEK dotarła na wykresie dziennym do wsparcia na 1.0847 wyznaczonego przez dołek z 19 czerwca br. Wskaźnik RSI na poziomie 29.73 pokazuje, że rynek jest mocno wyprzedany. Istnieją zatem szanse na utworzenie podwójnego dna, jeżeli byki wykorzystają wsparcie oraz wskaźnik RSI do wygenerowania wzrostów. Gdyby to się udało oporem może być ostatni szczyt na 1.1036.
