Wczorajsze zawirowania na rynku wywołane decyzją EBC z były z pewnością najistotniejszym wydarzeniem tego tygodnia. Niemniej jednak dzisiejsza sesja na rynku walutowym była niezwykle interesująca i obfitowała we wzmożoną zmienność, spowodowaną opublikowanym o godzinie 14:30 najważniejszym raporcie z amerykańskiego rynku pracy dotyczącym zmian zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Odczyt negatywnie zaskoczył inwestorów wskazując na wzrost liczby miejsc pracy jedynie o 142 tysiące, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał wzrost wynoszący 225 tysięcy miejsc pracy.
Dane z USA co prawda zaskoczyły negatywnie, ale przyczyn tak słabej figury nie powinno się upatrywać w słabości amerykańskiej gospodarki. W ubiegłym roku nie jeden raz wspominaliśmy o problemie sezonowości w danych z rynku pracy, które tej sezonowości powinny być pozbawione. Problem polegał jednak na tym, że po wstrząsie z 2009 roku model Departamentu Pracy zdaje się zabierać zbyt dużo zatrudnienia z okresu wakacyjnego, a dodawać zbyt dużo jesienią i wiosną. Oczywistym jest fakt, iż w okresie wakacji jest najwięcej prac sezonowych, dlatego też model musi je odliczyć. Wydaje się jednak, iż ogromne zmiany na rynku pracy w okresie kryzysu sprawiły, że robi to w sposób niepoprawny, tym bardziej, iż pozostałe odczyty z tego miesiąca, które dotyczyły rynku były całkiem solidne. Warto także wspomnieć o spadku stopy bezrobocia do poziomu 6,1%, która okazała się być zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Niemniej jednak tak słaby odczyt sprawił, iż część inwestorów postanowiła zrealizować zyski z długich pozycji na
dolarze, co doprowadziło do nieznacznego osłabienia się amerykańskiej waluty .
Kolejnym ważnym odczytem, który poznaliśmy w dniu dzisiejszym były figury z kanadyjskiego rynku pracy. Zmiana zatrudnienia okazała się rozczarowująca, wskazując na spadek liczby zatrudnionych o 11 tys., przy oczekiwanym wzroście o 10tys. miejsc. Stopa bezrobocia w gospodarce Kanady pozostała bez zmian. Rynek odebrał te informacje jako lekko rozczarowujące, co spowodowało lekką wyprzedaż kanadyjskiej waluty.
Dla polskiego złotego dzisiejsza sesja upłynęła przede wszystkim pod znakiem porozumienia pomiędzy przedstawicielami separatystów oraz strony rządowej na Ukrainie. Zawieszenie broni obowiązywać ma od dnia dzisiejszego i rozpocznie się o godzinie 18. Protokół zawiera 18 punktów i znalazły się w nim odniesienia dotyczące wymiany więźniów oraz nadzoru nad przestrzeganiem zawieszenia broni. Na powyższą informację złoty zareagował umocnieniem się w stosunku do głównych walut i odrobił część strat spowodowanych wczorajszą decyzją EBC. O godzinie 16 za dolara płaciliśmy 3,2292zł, za euro 4,1874zł, za funta 5,2720zł, a za franka szwajcarskiego 3,4708zł.