Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Rachunki w górę nawet o 60 proc. Po wyborach zdjęli "blokadę"

144
Podziel się:

Fala podwyżek opłat za wodę i ścieki ruszyła w wielu miastach, bo Wody Polskie uznały, że są one uzasadnione - pisze Portal Samorządowy. I dodaje, że są miasta, gdzie łączna cena za wodę i ścieki przekracza 20 zł miesięcznie za osobę.

Rachunki w górę nawet o 60 proc. Po wyborach zdjęli "blokadę"
Opłaty za wodę i ścieki poszły w górę (Pixabay)

W Polsce działa około 2,7 tys. przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych i tyle samo wniosków taryfowych trafia do Wód Polskich. Państwowy regulator przez długi czas blokował podwyżki opłat za dostarczanie wody i odbiór ścieków, ale jesienią 2023 r. zmienił zdanie.

"W wielu miastach Wody Polskie wydały zgody na nowe taryfy i zaczęły one obowiązywać. Nie obyło się jednak bez protestów ze strony mieszkańców, a nawet radnych" - czytamy w Portalu Samorządowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tak obniżysz rachunki za ogrzewanie. Genialny trik z folią aluminiową!

Stawki za wodę i ścieki w górę

Przykłady? Biała Podlaska, gdzie podwyżka sięgnęła 63 proc. w przypadku wody i 80 proc. za ścieki. Drożej jest też w Poznaniu i okolicznych gminach, gdzie 1 m sześc. wody (1000 l) podrożał z 5,08 zł brutto do 5,82 zł, a ścieki z 7,68 zł do 9,01 zł brutto.

Portal podaje też, że w Szczecinie wzrost cen wody i ścieków to średnio 6 zł w przeliczeniu na jedną osobę w gospodarstwie domowym. W Opolu nowa taryfa oznacza, że w ciągu trzech lat cena za wodę i ścieki wzrośnie o 37 proc.

Spółki wodociągowe zabiegały o podwyżki, jednak - jak czytamy - skarżyły się na przewlekłe rozpatrywanie wniosków przez Wody Polskie. Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie alarmowała o "tragicznej sytuacji finansowej", wzroście kosztów, braku pieniędzy i wstrzymywaniu inwestycji,

- Każdy, kto robi zakupy, tankuje samochód, opłaca rachunki za gaz i prąd, wie, ile to wszystko podrożało w ciągu trzech lat - wyjaśniał Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia, w nagraniu opublikowanym na YouTube. Dodał, że miejska spółka komunalna wyliczyła, że realny koszt dostarczenia 1000 l wody i odprowadzenia ścieków to 20,21 zł. Bo względem "starego" cennika koszty wzrosły o:

  • 233 proc. w przypadku prądy,
  • 37 proc. dla zakupu wody,
  • 35 proc. na remonty sieci wodociągowo-kanalizacyjnej,
  • 22 proc. w przypadku eksploatacji sieci.

Wzrost kolejnych opłat dla konsumentów to cios w portfele. Jednak firmy wodociągowe przekonują, że nie miały wyjścia. - Powstałe zaległości przyjdzie nam odrabiać latami - powiedział "Portalowi Samorządowemu" Paweł Chudziński, prezes spółki wodociągowo-kanalizacyjnej Aquanet z Poznania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(144)
Jarosław Maćk...
4 miesiące temu
Co to są te wody polskie - instytucja powołana aby regulować wody a nic nie robią jedynie zbierają podatki. Dostają miliardy które dzielą na siebie rząd, partie a reszta leci na konta do Szwajcarii.
g29
4 miesiące temu
A może w trybie pilnym należy we wszystkich firmach wodociągowych po prostu zmniejszyć ilość vice - prezesów, i różnych nie wiadomo czym zajmujących się pracowników. Następnie zmniejszyć ilość członków rad nadzorczych do max 3 osoby, oraz dokonać czystek z pracowników typu, rodzina, znajomi, koledzy, byli radni, byli politycy, a zapewniam, że nie trzeba będzie podnosić opłat.
Marcin
4 miesiące temu
Do lekarza , może jeszcze nie jest za późno.
Tola
4 miesiące temu
Lemingi zrobiły rodzicom niespodziankę. Dostały dowody osobiste i POszły głosować na /miedzianego/ ruja. Starzy zapłacą rachunki, ale na kieszonkowe już nie starczy. Trzeba podnieść wiek uprawniający do głosowania do 21 lat tak jak w USA, bo lemingi puszczą Polskę z torbami.
rejs
4 miesiące temu
Komuna wróciła trzeba zajmować miejsca na handlowe na Skrze.
...
Następna strona