Polska dołoży starań, by do 2009 roku spełnić tzw. kryteria konwergencji, umożliwiające przystąpienie do strefy wspólnej waluty europejskiej euro - powiedział w środę w Sejmie minister spraw zagranicznych Stefan Meller.
Minister odpowiadał na pytania posłów po debacie nad dorocznym expose szefa MSZ o zadaniach polityki zagranicznej na 2006 rok.
Podstawowe kryteria konwergencji to deficyt poniżej 3 proc. PKB i dług publiczny poniżej 60 proc. PKB oraz inflacja nie wyższa niż o 1,5 proc. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie była najniższa.
Meller przypomniał, że warunkiem wejścia do strefy euro jest też stabilny kurs wymiany waluty narodowej wobec euro w ciągu ostatnich dwóch latach poprzedzających decyzję o przyjęciu wspólnej waluty. (Chodzi o wprowadzenie złotówki do mechanizmu ERM- II, stabilizującego jej kurs wobec euro).
"Po spełnieniu tych kryteriów - co będzie także przedmiotem oceny Europejskiego Banku Centralnego, Komisji Europejskiej, konsultacji z Parlamentem Europejskim, a także debaty na forum szefów państw i rządów - rząd RP będzie w stanie sformułować swe stanowisko w powyższej sprawie (na temat wejścia Polski do strefy euro)" - powiedział Meller.
"Rok 2009 to powinien być ten rok, w którym wypełnimy kryteria wejścia do strefy euro" - dodał.
Polska nie wyznaczyła daty wejścia Polski do strefy euro. We wtorek wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska powiedziała w Brukseli, że szybkie wejście do strefy euro mogłoby być sprzeczne z interesami Polski. "Wejdziemy do strefy euro tak szybko, jak to będzie możliwe, kiedy będziemy gotowi" - powiedziała.
Powtórzyła, że wolą rządu jest doprowadzić finanse publiczne w Polsce do tak dobrej kondycji, żeby kryteria konwergencji były spełnione w tej kadencji parlamentu.
