Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Czujko
|

Dziś Polska nie przyjęłaby euro

0
Podziel się:

Wysoka inflacja i niestabilny kurs złotego - dwa kłopoty powołanego właśnie pełnomocnika rządu do spraw euro.

Dziś Polska nie przyjęłaby euro
(PAP/EPA)

Polski rząd powołał stanowisko pełnomocnika do spraw wprowadzenia euro. Money.pl sprawdził, jak wyglądają przygotowania Polski do przyjęcia europejskiej waluty w chwili, gdy obejmie on swoją funkcję.

Pełnomocnikiem został wiceminister finansów Ludwik Kotecki. Ma on przy współpracy z administracją rządową i krajowymi instytucjami sporządzać analizy, oceny i wnioski, związane z realizacją poszczególnych etapów przyjęcia euro.

Czego musi przypilnować? Spełnienia podstawowych kryteriów.

| Kryteria konwergencji na koniec roku 2008 (w proc.) |
| --- |

Kryterium Wartość referencyjna Polska Spełnia warunek
Inflacji 3,1 3,4 Nie
Deficytu budżetowego 3 2 Tak
Zadłużenie publicznego 60 46 Tak
Stóp procentowych 6,3 6,1 Tak

Źródło: Eurostat, Ministerstwo finansów (Inflacja i stopy procentowe - dane za listopad 2008; deficyt i zadłużenie publiczne - za rok 2008)

Kandydaci muszą mieć inflację niższą niż wartość referencyjna, dług publiczny nie wyższy niż 60 proc. PKB oraz deficyt budżetowy nie większy niż 3 proc. PKB.

Długoterminowe stopy procentowe muszą natomiast pozostawać na poziomie do 2 punktów procentowych wyższym od średniej w 3 państwach strefy o najniższej inflacji. Ważny jest też stabilny kurs waluty.

Jeśli Polska miałaby zdawać egzamin na przyjęcie euro już dziś, mielibyśmy kłopot. Mamy zbyt wysoką inflację, ale pozostałe kryteria udaje nam się spełnić.

Dodatkowym obostrzeniem jest kryterium kursowe. Jest ono stosowane wobec krajów ubiegających się o wejście do strefy euro na dwa lata przed przyjęciem. Europejskim Mechanizmie Kursowy II - bo tak się ono nazywa - mówi, że w tym okresie kurs złotego wobec euro powinien się utrzymywać w określonym przedziale wahań: +/-15 proc. Jeśli brać pod uwagę ostatnie pół roku, to okazuje się, że złoty wobec euro osłabił się aż o 31 procent, więc i tego egzaminu byśmy nie zdali.

Krzepić może to, że nawet państwa, które należą już do strefy euro, oblałyby egzamin, gdyby musiały zdawać go jeszcze raz. W roku 2011 wspólną walutą posługiwałyby się zaledwie trzy spośród należących do niego krajów.

Źródło: obliczenia własne na podstawie raportu KE Autumn 2008 Economic Forecast

Pod koniec roku 2008 kryteria z Maastricht spełniały: Austria, Cypr, Irlandia, Luksemburg, Holandia, Finlandia Słowenia i Hiszpania.

Spośród tej grupy, na dobrej drodze do obniżenia standardów była Irlandia - ze względu na zbyt wysoki (przekraczający 3 proc. PKB) deficyt budżetowy. Blisko granicy kryteriów znalazły się też Cypr, Luksemburg i Słowenia - ze względu na wzrost inflacji powyżej stopy referencyjnej. W tym roku kryteria konwergencji spełniać będą najprawdopodobniej więc tylko 4 spośród obecnych państw strefy euro.

Więcej na ten temat czytaj w:

Według niektórych ekspertów problemem w naszej drodze do euro jest też upolitycznienie dyskusji o korzyściach i kosztach tego procesu. Janusz Jankowiak uważa, że konkretne dyskusje toczą się między ekonomistami, a politycy zagłuszają je politycznym pustosłowiem i nie pozwalają przedrzeć się do debaty publicznej.

ZOBACZ TAKŻE:

Ekonomista zauważa też, że trzeba zająć się legislacyjnym przygotowaniem do przyjęcia euro. Nie jest ono jednak skomplikowanym zadaniem, bo Komisja Europejska wytknęła już paragrafy, w których należy dokonać zmian.

- _ Wyeliminowanie wskazanych przez władze unijne uchybień w legislacji, nieraz drobnych, bezsensownych lub oczywistych jest kompletnie niezależne od konkretnej decyzji o czasie wejścia do strefy euro _ - pisze na bblog.pl Jankowiak.

- _ Większość tych zmian legislacyjnych powinna być wprowadzona już dawno i nie miałaby praktycznego znaczenia dla funkcjonowania niezależnego banku centrlanego w Polsce. Doprecyzowany zostałby jedynie legislacyjny mandat niezależnego NBP, wzmocniona zostałaby pozycja autonomicznych od rządu i parlamentu organów banku - _podkreśla ekonomista.

ZOBACZ TAKŻE:

euro
wiadomości
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)