Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Kredyty we frankach ciążą coraz bardziej

1
Podziel się:

W ciągu jednego dnia wysokość raty wzrosła o kilkanaście złotych. Przez 12 miesięcy frank podrożał o ponad 15 procent.

Kredyty we frankach ciążą coraz bardziej
(Orlando Florin Rosu/Dreamstime.com)

Rynek walutowy oszalał. Tylko w ciągu jednego dnia frank szwajcarski zdrożał o 5 procent. Zadłużeni w tej walucie muszą być przygotowani na rosnące raty.

Osoba, która spłacała ratę we wtorek, zapłaciła o kilkanaście złotych mniej, od osoby, której termin spłaty wypadał w środę. We frankach wysokość ich raty jest taka sama. Jednocześnie obie te osoby zapłaciły o grubo ponad sto złotych więcej niż miesiąc temu.

Przez ostatnie 12 miesięcy frank zdrożał o ponad 15 procent. A właśnie w tej walucie najchętniej zadłużają się kredytobiorców - to około trzech czwartych udzielonych kredytów hipotecznych.

Spadek wartości złotego powoduje, że wysokość rat kredytobiorców wyrażane w złotówkach rosną z każdym miesiącem.

| Jak zmieniał się kurs franka przez ostatni rok |
| --- |

Money.pl wyliczył, o ile więcej kosztuje spłata raty kredytu zaciągniętego we frankach szwajcarskich.

Za przykład wzięliśmy kredyt, którego rata wynosi 400 franków. Dla uproszczenia nie braliśmy pod uwagę zmian oprocentowania. Wysokość raty w złotych przeliczyliśmy po kursie sprzedaży NBP.

  • Wysokość miesięcznej raty: 400 CHF; wyliczenie na podstawie kursu sprzedaży NBP

ZOBACZ TAKŻE:

Jak widać w powyższym wyliczeniu, koszt raty kredytu w ciągu minionego miesiąca wzrósł o ponad 120 złotych. Wielu kredytobiorców w z pewnością pomyślało o ucieczce od franka i przewalutowaniu kredytu. Jednak zdaniem ekspertów nie warto tego robić.

_ - Na spadek wartości złotego i wzrost kosztów kredytów walutowych nie powinniśmy reagować zbyt emocjonalnie _ - mówi Money.pl Przemysław Kwiecień analityk XTB . _ - Taka sytuacja może potrwać jeszcze od trzech do czterech miesięcy, potem złoty może odrobić straty. Nerwowa reakcja i przewalutowanie po prostu się nie opłaca, koszt takiej operacji może wynieść nawet do 10 procent wartości całego kredytu _ - dodaje Kwiecień.

Osłabienie złotego możemy wiązać z gwałtowną reakcją i emocjami inwestorów na płytkim rynku w szczególności na to, co dzieje się ostatnio na Węgrzech i w Ameryce Południowej. Duże znaczenie ma tutaj także wzrost wartości USD. Więcej o wczorajszej sytuacji na rynku walutowym przeczytasz klikając tutaj.

| Dlaczego dziś nie opłaca się przewalutowywać kredytu |
| --- |
| Przewalutowanie kredytu opłaca się, kiedy kredyt zaciągamy w momencie, gdy frank jest drogi, a operacji przewalutowania dokonujemy, gdy jest tani. Podobnie jest ze wcześniejszą spłatą lub przeniesieniem kredytu do innego banku. Przedstawimy to na przykładzie nieco przejaskrawionym, aby lepiej było widać zależności: - bierzemy kredyt na 100 tys. zł, gdy frank jest po 3 złote. Za 100 tys. zł mamy 33,3 tys. franków kredytu. - frank spada do 2 zł. Nasze zadłużenie (33,3 tys. franków) w złotych warte jest 66,6 tys. zł. Jedna trzecia kredytu sama nam się _ spłaciła _. Jeśli wzięliśmy kredyt, gdy frank był tańszy niż obecnie, stracimy na tym: - bierzemy kredyt na równowartość 100 tys. zł, gdy frank jest po 2 złote. Jesteśmy więc zadłużeni na 50 tys. franków. Frank rośnie do 3 zł. Nasze zadłużenie (50 tys. franków) w przeliczeniu na złote wynosi więc 150 tys. zł. Jeśli więc ktoś pożyczył 100 tysięcy złotych, to po przewalutowaniu będzie musiał spłacać 150 tysięcy
złotych w dodatku w kredycie wyżej oprocentowanym (oprocentowanie kredytów złotowych jest wyższe niż kredytów denominowanych we frankach). Do tego należy doliczyć dodatkowe koszty, takie jak prowizje i opłaty w banku, czy zmiana wpisu w księdze wieczystej. _ Wyliczenie Money.pl _ |

| Komentarz Money.pl |
| --- |
| Paweł Satalecki, analityk

Wzrost franka w stosunku do naszej waluty ma charakter przede wszystkim emocjonalny. Frank odrobił ponad 2-letnie straty wobec złotego w niecałe 3 miesiące. Złoty traci do wszystkich głównych walut, gdyż zagraniczny kapitał ucieka z naszego regionu i wraca do USA. Nikt nie walczy z silnym trendem i nie kupuje naszej waluty. Fundamentalnie nie ma przesłanek do tak mocnego wzrostu kursu CHF/PLN (czyli osłabienia się naszej waluty). Stopy procentowe w Szwajcarii wynoszą 2,5 proc. (prawdopodobnie spadną w najbliższej przyszłości do 2 procent.), a u nas 6 procent. Szwajcarzy obawiają się wejścia w recesję w przyszłym roku, wzrost PKB ma spaść do 0,3 proc., w Polsce do 3 - 4 procent. Najbliższy moment, gdy wzrost franka może się zatrzymać to poziom 2,6 złotego. Zdecydowanie najsilniejszą granicą jest jednak poziom 2,8 złotego. Koniec wzrostów zależy od uspokojenia się nastrojów na świecie, a szczególnie powrotu
stabilności na Węgrzech. |

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
skrzypi
4 lata temu
Hej frankowicze !! co było dzisiaj na obiadek?? polski kawior, czyli kaszanka! Fuj!! niedobre. Sprzedawajcie swoje apartamenty, zanim komornik tego nie zrobi!! Przenoście się do , teściowej na kozetkę !! kozetka, niestety, skrzypi, więc bzykać się będziecie tylko raz w tygodniu,gdy teściowa jest w kościółku na nieszporach !!