Andrzej Lepper znowu chce przypodobać się rolnikom. Problem w tym, że nowy pomysł szefa Samoobrony może nas drogo kosztować.
Wicepremier Lepper chce znowelizować ustawę o zwrocie akcyzy za olej napędowy zużyty przy produkcji rolnej. Jednak jeżeli proponowane przez niego przepisy wejdą w życie, otworzy się wielkie pole do nadużyć. Zacznie się handel fakturami i wyłudzenia podatku.
Eksperci przestrzegają, że nowy pomysł szefa resortu rolnictwa to wręcz zaproszenie do przekrętów. „Zacznie dochodzić do wykonywania fikcyjnych usługi wystawiania fałszywych oświadczeń. Zdecydowanie taką nowelizację uważam za szkodliwą głupotę” – ocenia Marek Zuber były doradca premiera Marcinkiewicza do spraw ekonomicznych.
Na czym polega zagrożenie? Mechanizm oszustwa jest prosty. Wystarczy wziąć od sąsiada faktury za paliwo, napisać iż zostało ono zużyte do prac polowych - nie trzeba mieć nawet własnych maszyn -, a potem zgłosić się po zwrot akcyzy. Niemożliwe? Znając pomysłowość Polaków tysiące osób ustawi się w kolejce po łatwe pieniądze.
„Żeby zmniejszyć nadużycia trzeba będzie zatrudnić armię kontrolerów, którzy będą sprawdzali czy ktoś rzeczywiście komuś zaorał pole i należy są zwrot akcyzy. Poza tym dlaczego mamy po raz kolejny dotować rolnictwo? Rolnicy mają już dopłaty do produkcji. I powiedzmy sobie szczerze, że jest to grupa która najwięcej zyskała na wejściu do UE” – podkreśla Marek Zuber.
Los pomysłu Leppera nie jest jednak przesądzony. A to dlatego, że sprawa poparcia większości sejmowej dla dopłat do paliwa rolniczego jest zapisana w umowie koalicyjnej. A to oznacza, że Lepper będzie mógł posunąć się nawet do gróźb zerwania koalicji żeby wymóc na premierze uchwalenie swojej ustawy.
To, że Lepper będzie mocno naciskał na koalicyjnych partnerów jest bardziej niż prawdopodobne. Samoobrona jest coraz gorzej postrzegana na wsi. Rolnicy nie mogą swojemu ministrowi wybaczyć, że nie przewidział i co gorsza nie zapobiegł tzw. „świńskiej górce” czyli pojawieniu się zbyt dużej ilości mięsa wieprzowego na rynku. Do tego Lepper wprowadził w zeszłym roku mieszkańców wsi w błąd mówiąc im, że mogą otrzymać zwrot akcyzy za olej napędowy używany w rolnictwie bez faktur. Rolnicy mu uwierzyli i budżet zamiast przeznaczonych na cel 600 milionów musiał oddać tylko 400, ponieważ na tyle były faktury. Nic dziwnego, że teraz Lepper postanowił się przypodobać swoim potencjalnym wyborcom.
Projekt lada chwila trafi pod obrady Sejmu, ponieważ Samoobrona chcąc ominąć rząd w którym procedury ustaleń międzyresortowych trwają dość długo złożyła swoją propozycję jako ustawę poselską w Sejmie. W ten sposób chce przyśpieszyć prace nad propozycją będącą typową kiełbasą wyborczą.
| GROŹNY POMYSŁ SAMOOBRONY |
| --- |
| „Wprowadzenie zmiany w ustawie z dnia 10 marca 2006 o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego do produkcji rolnej ma na celu stworzenie dostępności do tej pomocy finansowej dla producentów rolnych, którzy korzystają z usług rolniczych, ponosząc w cenie zakup tych usług koszty oleju napędowego. (…). Producent rolny będący posiadacze gospodarstwa rolnego i korzystający z usług rolniczych będzie składał wniosek o zwrot akcyzy wraz z oświadczeniem, że korzystał z takich usług" – proponują wnioskodawcy. |