Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Lista osób ukrywających dochody. Komu przygląda się rząd

0
Podziel się:

Resort finansów ujawnił grupy podatników, które mogą być podejrzane o ukrywanie dochodów.

Lista osób ukrywających dochody. Komu przygląda się rząd
(Reporter)

Wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz ujawnił grupy podatników, które mogą być podejrzane o ukrywanie dochodów. Na liście znaleźli się m.in. kupujący nieruchomości i luksusowe dobra, przedsiębiorcy, inwestorzy giełdowi, ale też bezrobotni i urzędnicy.

Wszystkie wymienione przez wiceministra grupy podatników znalazły się w _ Wytycznych dla urzędów kontroli skarbowej i urzędów skarbowych dotyczących postępowania w sprawie przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych _.

O wytyczne te spytali ministra finansów w interpelacji nr 4891 posłowie Beata Szydło i Przemysław Wipler (PiS). W odpowiedzi Parafianowicz wymienił, jako najbardziej podejrzane o ukrywanie dochodów, następujące kategorie podatników:

- osoby kupujące nieruchomości o znacznej wartości na terenie całego kraju, a także poza granicami Polski

- *osoby kupujące rzeczy ruchome *o znacznej wartości oraz luksusowe usługi (np. wycieczki zagraniczne)

- osoby kupujące dobra luksusowe: jachty, łodzie motorowe, drogie samochody, samoloty, drogi sprzęt elektroniczny, antyki, dzieła sztuki, wyroby jubilerskie, wyposażenie wnętrz itp.

- inwestorzy giełdowi

- *osoby posiadające znaczne lokaty bankowe *oraz posiadające rachunki w wielu bankach

- osoby kupujące znaczne ilości udziałów lub akcji w spółkach prawa handlowego

- właściciele nowo powstałych firm, ze szczególnym uwzględnieniem osób młodych - w kręgu zainteresowania znajdują się osoby likwidujące firmy po krótkim okresie ich działania, a następnie zakładające nowe podmioty działające w tej samej lub pokrewnej branży

- *przedsiębiorcy stale ponoszący stratę *z prowadzonej działalności gospodarczej lub wykazujący bardzo niskie dochody, a jednocześnie nabywający mienie znacznej wartości

- osoby niedeklarujące żadnych dochodów, a ponoszące znaczne wydatki

- osoby młode, nabywające nieruchomości oraz inne dobra ruchome o znacznej wartości

- darczyńcy i pożyczkodawcy znacznych wartości

- uczestnicy fikcyjnych transakcji (tzw. słupy) oraz osoby firmujące cudzą działalność gospodarczą

- przedstawiciele określonych grup zawodowych, tzw. wolnego zawodu (np. lekarze, prawnicy, ekonomiści, inżynierowie, architekci, geodeci, rzecznicy patentowi, tłumacze, księgowi)

- osoby wpłacające kaucje sądowe o znacznej wartości

- urzędnicy administracji publicznej i samorządowej podejrzani o działania korupcyjne lub postrzegane jako niewspółmiernie majętne w porównaniu z ich oficjalnym wynagrodzeniem

- osoby mające dostęp do informacji finansowych, które mogą być przedmiotem zainteresowania innych podmiotów, np. członkowie zarządu spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz spółek komunalnych, menadżerowie, dyrektorzy przedsiębiorstw

- prezesi spółdzielni mieszkaniowych, członkowie komisji przetargowych lub inne osoby mające bezpośredni wpływ na wyniki przetargów

- członkowie zarządów i rad nadzorczych spółek handlowych zarejestrowanych w tzw. rajach podatkowych oraz osoby współdziałające z tymi firmami

- osoby zaniżające przychody z działalności gospodarczej, nieposiadające kas fiskalnych, w tym w szczególności działające w handlu na bazarach oraz osoby świadczące usługi dla ludności, tj. budowlane, gastronomiczne, przewozowe, związane z kulturą fizyczną itp.

W żadnym wypadku nie jest to _ lista podatników _, wobec których planowane jest wszczęcie kontroli - zapewnił Parafianowicz. Wyjaśnił, że chodzi o to, by organy podatkowe i organy kontroli skarbowej jednakowo podchodziły do problemu nieujawnionych źródeł przychodów i współpracowały ze sobą.

Wiceminister poinformował, że wśród osób objętych kontrolą w latach 2010-2011 najliczniejszą grupę osób uchylających się od opodatkowania stanowili podatnicy osiągający dochody z działalności gospodarczej, w tym z działalności prowadzonej osobiście - były to prawie dwie trzecie skontrolowanych.

_ W składanych deklaracjach podatkowych wykazywali stratę lub niskie dochody z prowadzonej działalności gospodarczej lub nie deklarowali żadnych dochodów, a jednocześnie dysponowali znacznymi środkami finansowymi, które były wydatkowane m.in. na inwestycje budowlane, zakup nieruchomości, zakup papierów wartościowych na rynkach finansowych bądź były gromadzone na lokatach bankowych _ - poinformował Parafianowicz.

W razie wykrycia nieujawnionych źródeł dochodów podatnik musi zapłacić podatek według stawki 75 proc. dochodu. Oprócz tego musi zapłacić odsetki na zwłokę. Grozi mu także kara z kodeksu karnego skarbowego. Obecnie najwyższa kara grzywny to 14 milionów 400 tysięcy złotych, ale sąd może też wymierzyć karę pozbawienia wolności.

Kontrolerzy ustalają wysokość przychodów z nieujawnionych źródeł, porównując wydatki podatnika z jego przychodami. Biorą przy tym pod uwagę poniesione przez podatnika w danym roku podatkowym wydatki i wartości zgromadzonego w tym roku mienia. Jeżeli nie znajdują one pokrycia w bieżących dochodach, np. w zarobkach, i w mieniu zgromadzonym wcześniej, to wszczynają postępowanie.

Czytaj więcej w Money.pl
Zalegasz u fiskusa? Będą wyższe odsetki Od 10 maja 2012 r. obowiązują nowe, wyższe odsetki od zaległości podatkowych.
Nie rozliczaj tak PIT, bo zbankrutujesz Nie dość, że zapłacisz fiskusowi 75 proc. zatajonej kwoty, to jeszcze możesz trafić do więzienia.
podatki
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)