Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podatek ekologiczny zamiast akcyzy?

0
Podziel się:

Resort finansów pracuje nad pomysłem podatku ekologicznego od samochodów zastępującego akcyzę. Podatek naliczany byłby na podstawie specjalnie ustalonej procentowej ścieżki spadku wartości samochodów - zapowiedziała minister finansów Teresa Lubińska.

Resort finansów pracuje nad pomysłem podatku ekologicznego od samochodów zastępującego akcyzę. Podatek naliczany byłby na podstawie specjalnie ustalonej procentowej ścieżki spadku wartości samochodów - zapowiedziała minister finansów Teresa Lubińska.

Wiosną Sejm odrzucił projekt ustawy zastępujący akcyzę od samochodów podatkiem ekologicznym. Według tego pomysłu podatek miał być opłacany jednorazowo, przy pierwszej rejestracji auta i miał dotyczyć wszystkich pojazdów, zarówno używanych, jak i nowych. Podatek miał zależeć od pojemności skokowej silnika i współczynnika zależnego od normy ekologicznej.

Wiceminister finansów Jarosław Neneman uściślił na spotkaniu we wtorek, że resort chce, by podatek naliczony był na podstawie specjalnie ustalonej procentowej ścieżki spadku wartości samochodów.

"Dla jednego procenta podatników, którzy uznaliby, że ścieżka jest dla nich niekorzystna istniałaby możliwość powołania rzeczoznawczy" - dodał.

"Chcemy, by w tym kraju ludzie jeździli bezpiecznie i ekologicznie. Chcemy zachęcać, by do Polski przyjeżdżały samochody bardziej ekologiczne. Nie chodzi o to, by tzw. "laweciarze" przestali istnieć" - podsumował.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)