'Oczywiście nie możemy powiedzieć, że jeżeli zostaną wprowadzone stawki podatku od towarów i usług w budownictwie na poziomie 22 proc., to nie wzrosną ceny mieszkań. My możemy powiedzieć, że z powodu VAT nie powinny wzrosnąć ceny mieszkań' - powiedziała Ożóg.
Projekt budżetu przyjęty przez rząd we wtorek zakłada, że w przyszłym roku VAT na materiały i usługi budowlane wzrośnie z obecnych 7 do 22 proc., podstawowa stawka VAT będzie dotyczyła także nowobudowanych mieszkań, zarówno tych przez deweloperów, jak i spółdzielnie mieszkaniowe.
Obecnie zgodnie z ustawą o podatku od towarów i usług (VAT) materiały i usługi budowlane oraz domy i mieszkania objęte są stawką 7 proc.
Jednak na podstawie rozporządzenia ministra finansów mieszkania budowane przez deweloperów mają do końca tego roku stawkę obniżona do 0 proc.
Natomiast spółdzielnie mieszkaniowe nie są płatnikami VAT i nie odprowadzają tego podatku od budowanych przez siebie mieszkań do urzędów skarbowych. Nie mogą też jednak potrącić sobie VAT zawartego w cenie używanych przez nie materiałów budowlanych, co faktycznie podraża ceny mieszkań spółdzielczych.
Według wiceminister Ożóg wprowadzenie jednolitej stawki VAT w budownictwie ma służyć uszczelnieniu systemu i eliminacji nadużyć.
'Wprowadzenie jednolitej stawki podatku VAT na materiały i roboty budowlane oraz na mieszkania ma dwojaki cel: jest to próba uporządkowania obecnego, zróżnicowanego stanu, ale także takiego stanu prawnego, który pozwala na unikanie płacenia podatku' - powiedziała.
'Obecnie w zależności od tego kto buduje i co buduje, to stawki podatku są zróżnicowane. Jeżeli inwestycję mieszkaniową prowadzi inwestor indywidualny, to dla niego stawka na materiały budowlane i na usługi budowlane dzisiaj wynosi 7 proc. Oczywiście ostateczny konsument nie ma prawa do żadnego zwrotu tego podatku' - powiedziała.
'Gdy natomiast budynki mieszkalne albo budynki mieszkalno-użytkowe buduje spółdzielnia mieszkaniowa, to korzysta ona ze zwolnienia od podatku, a zatem zgodnie z konstrukcją tego podatku nie ma prawa do odliczania VAT naliczonego zawartego w cenie nabywanych materiałów i usług związanych z budownictwem' - dodała.
Ożóg dodała, że podwyższenie VAT w budownictwie do stawki podstawowej jest zgodne z prawem Unii europejskiej, które pozwala na stosowanie stawki preferencyjnej tylko w przypadku tzw. mieszkań socjalnych.
'Nie jest naszym generalnym celem podwyższenie ceny mieszkań. Przewidujemy bowiem instytucje zwrotu podatku dla inwestorów indywidualnych. Jest to zupełnie nowa instytucja w warunkach polskich' - powiedziała.
'Wraz ze wzrostem stawki podatku i wyrównaniem bez względu na osobę inwestora i bez względu na rodzaj inwestycji, to nowa instytucje będzie sprowadzała się do możliwości odzyskania VAT. Taki zwrot byłby dokonywany przez urząd skarbowy na wniosek inwestora i w oparciu o dokumenty potwierdzające nabycie towarów i usług budowlanych oraz wybudowanie domu' - dodała.
Według propozycji MF zwrot będzie przysługiwał, jeżeli inwestycja mieszkaniowa zakończy się w ciągu trzech lat po uzyskaniu pozwolenia na budowę.
Zwrot będzie dotyczył różnicy między stawka 7 a 22 proc. O jego dokonanie inwestor indywidualny będzie musiał wystąpić z wnioskiem do urzędu skarbowego, od którego otrzyma 'nadpłacony' podatek nie później niż w ciągu 6 miesięcy.
Zwrot będzie jednak dotyczył tylko podatku od tej części inwestycji mieszkaniowej, której wartości nie przekroczy wartości 70 m kwadratowych mieszkania po średniej ogólnopolskiej ceny.
'W przypadku mieszkań o powierzchni użytkowej do 70 metrów cała różnica miedzy stawką podatku 22 a 7 byłaby zwracana inwestorowi. W przypadku mieszkań większych w odpowiedniej proporcji' - powiedziała wiceminister finansów.
Ożóg dodała, że nowe zasady opodatkowania budownictwa nie będą dotyczyły inwestycji rozpoczętych przed wejściem w życie znowelizowanej ustawy o VAT.
'Chcielibyśmy, aby nowe przepisy weszły w życie z początkiem roku budżetowego, ale to będzie zależało od tempa procesu legislacyjnego' - powiedziała.
