Zdaniem Tuska, prosty i niski podatek to "przyjaciel ubogich". "Taki Kulczyk ma pięciu adwokatów tylko od podatków. W skomplikowanym systemie podatkowym bogaci znakomicie sobie radzą, a ciężko pracujących, zwykłych ludzi nie stać na szczwanego mecenasa" - mówił przewodniczący PO.
Tusk uważa, że niskie i proste podatki to szansa na rozwój gospodarki i spadek bezrobocia. "Wiedzą to inni w Europie. Gdy Chirac i Schroeder usłyszeli, że chcemy wprowadzać podatek liniowy, to zaczęli grozić nam palcem, żebyśmy tego nie robili, bo wiedzą, że wtedy Polska pokona gospodarczo Niemcy i Francję" - podkreślił Tusk.
Za "dziwne" uznał zachowanie marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza, który ciągle nie może podjąć decyzji co do startu w wyborach prezydenckich. To polityk, który występował zawsze stanowczo, dlatego jego obecne zachowanie, wahanie, muszę nazwać dziwnym - podkreślił.
Tusk przyjechał do Torunia, by promować swoją nową książkę "Duma i solidarność". "Ona nie pomoże mi w kampanii, bo szczerość nie zawsze pomaga kandydatom na prezydenta, a ta książka jest szczera" - uważa kandydat PO. Książka traktuje o początkach Solidarności, zmianach lat 90. oraz perspektywach stojących przed Polską.