Mimo że Narodowy Fundusz Zdrowia otrzymał od firm ubezpieczeniowych 219 milionów złotych tzw. podatku Religi na leczenie ofiar wypadków drogowych, szpitalom nie przekazał ani złotówki - ustaliła _ Gazeta Prawna. _
NFZ tłumaczy, że przeszkodą są niejasne przepisy, które od października ubiegłego roku zobowiązują firmy ubezpieczeniowe do finansowania świadczeń udzielanych ofiarom wypadków z polis OC ich sprawców. Fundusz obwinia też policję, która nie przekazuje mu danych pozwalających na identyfikację sprawców i ofiar wypadków. Policja odmawia, bo nie ma umów, które określają, która ze stron ma zapłacić za zmianę formatu przesyłanych danych.
Zdaniem _ Gazety Prawnej _ na wadliwych przepisach i urzędniczej niemocy tracą szpitale - bo muszą finansować koszty leczenia ofiar wypadków z kontraktów otrzymywanych z NFZ - oraz kierowcy, którzy kupują droższe polisy OC i nie otrzymują nic w zamian.