Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd może nie uznać wyroku ws. Eureko

0
Podziel się:

Polski rząd może nie uznać wyroku Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego w sprawie PZU.

O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza". Eureko od siedmiu lat toczy spór z polskim rządem o kontrolę nad PZU. Sprawą zajmują się setki prawników, Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy i sądy w Polsce i Holandii.

"Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy już przed dwoma laty przyznał rację Eureko. Holenderski holding (ma ponad 30 proc. akcji PZU) zarzucił polskiemu rządowi naruszenie umowy o wzajemnej ochronie inwestycji. Domaga się dokończenia prywatyzacji PZU i oddania kontroli nad towarzystwem, tak jak przewiduje to umowa prywatyzacyjna z 1999 roku i jej późniejszy aneks. Teraz Trybunał ma się zająć wyliczeniem odszkodowania. Eureko szacuje straty na kilka miliardów złotych" - czytamy w dzienniku.

Tymczasem wiceminister skarbu Paweł Szałamacha oświadczył, że rząd może nie uznać wyroku MTA. Ta wypowiedź wywołała burzę. Cytowani przez gazetę prawnicy podkreślają, że ta sprawa może zaszkodzić wizerunkowi Polski." Strony konfliktu powinny poddać się wyrokowi Trybunału dobrowolnie. Bez jakichkolwiek kroków egzekucyjnych. Tak jest przyjęte na świecie" - mówi jeden z nich.

Według prawników zwycięzca arbitrażu może podjąć kroki prawne, aby zmusić przegraną stronę do wywiązania się z wyroku. Eureko może pójść do sądu dowolnego państwa. Teoretycznie może zająć na przykład polskie rządowe samoloty w USA, rezerwy dewizowe NBP, a nawet należności państwowych spółek, np. Poczty Polskiej. Z ewentualnej egzekucji wyłączony jest tylko majątek placówek dyplomatycznych i mienie wojskowe - podaje "Gazeta Wyborcza".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)