Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Napieralski: Jesteśmy trzecią siłą polityczną

0
Podziel się:

To była najtrudniejsza kampania z dotychczasowych - ocenia kandydat SLD.

Napieralski: Jesteśmy trzecią siłą polityczną
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Kończąca się kampania wyborcza była najtrudniejsza z dotychczasowych - ocenia kandydat SLD.

_ - Po tragedii smoleńskiej, która przyspieszyła tę kampanię, była ona bardzo krótka, wymuszona tak naprawdę _ - powiedział. _ - Wielokrotnie zmieniały się - że tak powiem - wiatry polityczne. Ale dla mnie ona była bardzo pozytywna, bardzo wiele się nauczyłem _ - zaznaczył Napieralski. Za najtrudniejszy moment kampanii wyborczej, kandydat SLD uznał decyzję byłego lewicowego premieraWłodzimierza Cimoszewicza, który we wtorek poparł kandydata PO, marszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego.

Oleksy: Szkoda Napieralskiego, Cimoszewicz poparł Komorowskiego
Kampania - jak mówił - była dla niego okresem _ przyspieszonych studiów w ciągu trzech miesięcy, i do tego kilka fakultetów _. W opinii Napieralskiego, pokazała, że polityka może być inna, bardzo blisko ludzi i nie musi być agresywna. _ - Nie musimy się spotykać na salach sądowych _ - mówił.

Jak dodał, jest bardzo zaskoczony sondażami, według których może liczyć na ok. 10-12 proc. głosów. _ - Chciałem wszystkim serdecznie podziękować, bo zaczynaliśmy w bardzo trudnym momencie, straciliśmy kandydata i dawano nam 3 proc., dawano mi 3 proc. SLD i ja nie mieliśmy odgrywać żadnej roli, okazało się, że jesteśmy trzecią siłą polityczną _ - powiedział lider SLD.

Napieralski stwierdził, że żałuje, iż kampania już się kończy. _ - Ale z drugiej strony po 20 czerwca znowu prowadzimy kampanię, więc - sobota przerwy i do boju w poniedziałek _ - powiedział. Pytany, czy w takim razie jest przekonany, że przejdzie do drugiej tury, odpowiedział, że jest z natury optymistą. _ - Zawsze walczę do końca. A gdyby historia potoczyła się trochę inaczej - bo też to jest możliwe przecież w polskiej polityce, to i tak nie zwolnimy tempa, bo obiecałem wyborcom, że najważniejsza jest rozmowa, najważniejszy jest dialog _ - mówił Napieralski. Zapowiedział też, że gdyby walkę w wyborach zakończył na I turze, spyta wyborców, _ co zrobić w drugiej turze _.

[

]( http://www.money.pl/wybory2010/ )Pytany, czy już wie, komu przekaże swoje głosy w drugiej turze, odpowiedział: _ - Gdyby historia potoczyła się inaczej niż ja myślę, to pojadę do 16 województw, odbędę szerokie spotkania i konsultacje, spotykam się z ludźmi, przyjadę i powiem _ - mówił kandydat SLD.

Na pytanie, czy zamierza rozliczyć tych, którzy w klubu Lewicy nie życzyli mu dobrze, odpowiedział, że cieszy się z przyjaciół, których ma._ - O koalicjach będziemy rozmawiali, kiedy się będą tworzyły _ - powiedział. _ - Czy będzie koalicja z Platformą? Zobaczymy _ - dodał, pytany o ewentualną współpracę z Platformą.

Napieralski - pytany, czy kandydaci bardzo zabiegają u niego o poparcie w drugiej turze - odpowiedział, że to _ ciekawe _. _ Bo jeszcze nie rozstrzygnęliśmy pierwszej, a już są miłe gesty _ - mówił. Jak dodał, w polityce może być wiele niespodziewanych zwrotów.

Pytany był także o jeden z sondaży, według którego 87 proc. jego zwolenników w drugiej turze chce głosować na Komorowskiego. _ - Wielu socjologów mówi, że jednak wyborca, który oddaje głos na swojego kandydata czeka na jego tak naprawdę sygnał _ - skomentował szef SLD.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)