Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS czeka na decyzję Jarosława Kaczyńskiego

0
Podziel się:

Decyzja o kandydowaniu na urząd prezydenta ma zapaść w najbliższych dniach.

PiS czeka na decyzję Jarosława Kaczyńskiego
(kprm.gov.pl)

*Decyzja prezesa partiiJarosława Kaczyńskiegow sprawie ewentualnego kandydowania w wyborach prezydenckich ma zapaść w najbliższych dniach. *

W marcu Kongres PiS opowiedział się za reelekcjąLecha Kaczyńskiegona prezydenta. Lech Kaczyński zginął 10 kwietnia w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem.

Politycy PiS deklarują: czekamy na decyzję prezesa partii w sprawie kandydowania.

Wiceprezes PiSAdam Lipińskipodkreśla, że Prawo i Sprawiedliwość w tym tygodniu musi podjąć decyzję w sprawie kandydata w wyborach prezydenckich. Nie powiedział jednak, kiedy dokładnie to nastąpi. Jak podkreślił, ugrupowanie nie chciało podejmować żadnych decyzji politycznych do czasu, gdy wszystkie ofiary smoleńskiej katastrofy związane z PiS nie zostaną pochowane. Jednak - jak zauważył - uniemożliwił to kalendarz wyborczy.

Marszałek SejmuBronisław Komorowskizarządził dziś wybory prezydenckie na 20 czerwca, co oznacza, że ich ewentualna druga tura odbędzie się 4 lipca.

Żelichowski: Pawlak ma szanse na drugą turę
Komitety wyborcze mają czas do 26 kwietnia na zawiadomienie Państwowej Komisji Wyborczej o swym powstaniu - do zawiadomienia musi być dołączone 1000 podpisów z poparciem oraz zgoda kandydata na udział w wyborach. Po przyjęciu przez PKW tego zawiadomienia, komitety będą miały czas do 6 maja na zebranie 100 tys. podpisów i zgłoszenie kandydata na prezydenta.

Lipiński zastrzegł, że formalnie kandydata PiS na prezydenta wysuwa Rada Polityczna ugrupowania, która zbierze się w sobotę. Według niego, decyzji w tej sprawie nie należy spodziewać się wcześniej, choć - jak dodał - przedstawiciele kierownictwa PiS spotykają się codziennie.

Rzecznik PiSAdam Bielanzaprzeczył doniesieniom, by jeszcze tego dnia miało się odbyć posiedzenie komitetu politycznego PiS.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości liczą na to, że Jarosław Kaczyński zdecyduje się kandydować.

_ - Napływają do nas głosy z różnych środowisk zewnętrznych wobec PiS, wskazujące na Jarosława Kaczyńskiego. My oczywiście te głosy będziemy brali pod uwagę, jest bardzo dużo telefonów, sms-ów, maili apelujących, by prezes PiS był kandydatem, by stanął do wyborów, jednak decyzja jeszcze nie zapadła. Te konsultacje są trudne ze względu na okoliczności zewnętrzne, ze względu na pogrzeby _ - mówił rzecznik klubu PiSMariusz Błaszczak.

Błaszczak - jak powiedział - nie słyszał jednak, by prezes PiS w rozmowach z członkami partii odnosił się do sprawy wyborów prezydenckich.

_ - W poniedziałek z całą pewnością PiS zawiąże komitet wyborczy, zgłosimy swojego kandydata, kto nim będzie, konsultacje w tej sprawie się jeszcze nie odbyły. Wczoraj sam uczestniczyłem w dwóch pogrzebach, dzisiaj wybieram się na kolejne pogrzeby, nie jest to dobry czas, by dyskutować o polityce _ - mówił rzecznik.

Jurek wciąż walczy o Pałac
Według socjologa prof. Andrzeja Rycharda, w PiS jest obecnie _ bardzo duże ciśnienie, aby kandydatem na prezydenta został Jarosław Kaczyński _. Jego zdaniem, taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. _ - Ale nie sądzę by wariant z jego niekandydowaniem był zupełnie nierealny, bo my naprawdę nie wiemy jak się zachowa Jarosław Kaczyński _ - zastrzegł profesor.

Rychard podkreślił, że wstępne sondaże publikowane przez media pokazują, iż prezes PiS byłby najlepszym kandydatem tego ugrupowania, _ niemniej nadal nie radzącym sobie - wedle tych sondaży - z kandydatem PO _.

W ocenie socjologa rola i znaczenie przywództwa Jarosława Kaczyńskiego w PiS po katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku zostały wzmocnione. _ - Milczenie prezesa PiS w tej konkretnej sytuacji brzmi najsilniej _ - uważa Rychard. Od czasu smoleńskiej tragedii Jarosław Kaczyński nie wypowiedział się publicznie na tematy polityczne; kilkakrotnie zabierał głos podczas uroczystości pogrzebowych partyjnych kolegów.

Rychard jest zdania, że skala poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego, wykazywana w ostatnich sondażach publikowanych przez media świadczy o tym, że ludzie _ odróżniają współczucie dla ofiar tragedii od wyborów politycznych, których trzeba dokonywać _.

_ - Stąd jest wyraźna pozycja Jarosława Kaczyńskiego jako naturalnego, ewentualnego kandydata PiS, ale jest on lokowany - przynajmniej w tych wstępnych sondażach - słabiej niż jego kontrkandydat z PO _ - powiedział socjolog.

Rychard nie wyklucza jednak, że PiS ostatecznie zdecyduje się wystawić w wyborach innego kandydata. - _ Za liderem są osoby z ambicjami, nazwiskami, chociażby takie jakZbigniew Ziobro - _zauważa socjolog.

Politolog dr Jarosław Flis zwrócił uwagę na ogromne ryzyko, jakim dla PiS byłaby ewentualna porażka Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. _ _ - Powstanie problem przywództwa w partii, szczególnie jeśli się okaże, że Jarosław Kaczyński wybory przegra _ - _uważa Flis.

Według niego, porażka prezesa PiS w wyborach oznaczałaby gwałtowną zmianę pokoleniową w partii._ _ - Można teoretycznie sobie wyobrazić, że Jarosław Kaczyński, nawet po przegranych wyborach, kandyduje w wyborach parlamentarnych jako warszawska jedynka. Może pozostać też liderem partii, ale będzie ona wówczas bardzo osłabiona _ - _powiedział.

Zdaniem politologa, PiS jest w trudnej sytuacji, ponieważ inni potencjalni kandydaci, tacy jak Zbigniew Ziobro czyZyta Gilowskaprawdopodobnie przegraliby z Bronisławem Komorowskim.
_ _ - Można sobie wyobrazić kandydata, który elegancko przegra wybory. Poszerzy potencjalny krąg wyborców. Byłaby to kandydatura przyszłościowa, będąca inwestycją w kolejne wybory _ - _mówił Flis.

Jako takiego przyszłościowego kandydata Flis wskazał posła PiS i dyrektora muzeum Powstania WarszawskiegoJana Ołdakowskiego. Straty wynikające z ewentualnej porażki w tym wypadku byłyby mniejsze. Jednak decyzja, aby nie kandydował Jarosław Kaczyński byłaby decyzją wymagającą determinacji, woli i odwagi ze strony PiS - podkreślił.

Flis uważa też, że konieczne w związku ze smoleńską katastrofą zmiany personalne w partii, takie jak obsada stanowiska szefa klubu, wybór wiceprezesów oraz członków Komitetu Politycznego nie przyniosą niespodzianek. _ _ - Te stanowiska zostaną obsadzone przez osoby z doświadczeniem i pozycją w partii _ - ocenił. _W katastrofie pod Smoleńskiem zginęli m.in. politycy PiS: szefowa klubuGrażyna Gęsicka, wiceszefowa PiSAleksandra Natalli-Świat, wiceszef partiiPrzemysław Gosiewski, wicemarszałek SejmuKrzysztof Putra, posełZbigniew Wassermann, senatorStanisław Zając, senatorJanina Fetlińska.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)