Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina w Unii Europejskiej. "To część szerszej gry o Europę Wschodnią"

0
Podziel się:

USA nie mogą z boku przyglądać się, jak toczy się rozgrywka między UE a Rosją w sprawie Ukrainy.

Ukraina w Unii Europejskiej. "To część szerszej gry o Europę Wschodnią"
(Krypto/CC BY-NC-SA 2.0/Flickr)

Czas na zaangażowanie na wyższym poziomie władzy i wspólną strategię USA-UE dotyczącą Ukrainy i Europy Wschodniej - apelują amerykańscy eksperci z Rady Atlantyckiej.

_ - Musimy zdać sobie sprawę, że to, co się dzieje dziś na Ukrainie, to część szerszej gry o Europę Wschodnią i następny rozdział europejskiej integracji z sześcioma byłymi republikami radzieckimi _ - powiedział grupie dziennikarzy w poniedziałek wiceprzewodniczący Rady Atlantyckiej (Atlantic Council) Damon Wilson, były doradca prezydenta George'a W. Busha i dyrektor ds. Europy Wschodniej i Środkowej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.

_ - Jeśli USA myślą, że mogą stać z boku tej gry, a piłka jest po stronie UE, to Unia Europejska przegra następny etap promocji integracji europejskiej _ - dodał Wilson. Ocenił, że reakcja Zachodu na _ skandaliczną _, trwającą od kilku miesięcy strategię Rosji, by odwieść Ukrainę od podpisania umowy stowarzyszeniowej i o wolnym handlu z UE, była _ powolna _ i _ naiwna _.

Zdaniem eksperta USA i UE powinny koordynować strategię wobec Ukrainy i Europy Wschodniej. By z jednej strony wesprzeć Partnerstwo Wschodnie i integrację byłych radzieckich republik z UE, a z drugiej przeciwdziałać rosyjskim krokom, których celem jest podważenie tego procesu.

_ - UE gra na najwyższym poziomie. Radek Sikorski, Carl Bildt, Cathy Ashton, Angela Merkel... i nie zapominając o byłym prezydencie Polski Aleksandrze Kwaśniewskim. Oni wszyscy są w grze _ - powiedział Wilson. Tymczasem ze strony USA, zauważył, słychać ambasadora Ukrainy w Kijowie i asystentkę sekretarza stanu Victorię Nuland.

_ - Nadszedł czas, by podnieść poziom zaangażowania USA. Nadszedł czas, by zastanowić się, jak wykorzystać wiceprezydenta, sekretarza stanu, a nawet samego prezydenta USA _ - kontynuował Wilson. Przypomniał, że podczas pomarańczowej rewolucji na Ukrainie to sekretarz stanu Colin Powell _ wszedł do walki i podważył legalność wyborów _ prezydenckich w 2004 roku.

Ekspert przyznał, że wiele osób argumentuje, iż _ ostatnią rzeczą, jakiej dziś potrzeba, to konfrontacja USA z Rosją _. _ Ale ja obawiam się, że to może być pretekst, by nic nie robić _ - powiedział. _ Jeśli myślimy, że unikniemy konfrontacji z Rosją, stojąc z boku, to pomagamy rozbudzić apetyt w Moskwie na silniejszą dominację nad tymi krajami. To doprowadzi do niestabilności i braku bezpieczeństwa na peryferiach Europy _ - wskazał. To, jak dodał, nie leży w interesie USA, bo _ będziemy musieli wrócić i sprostać znacznie większym problemom _.

Zdaniem eksperta niektórzy w Rosji postrzegali tzw. reset prezydenta Baracka Obamy w relacjach z Rosją jako przyzwolenie na działania podważające suwerenność Gruzji czy Ukrainy. _ Teraz administracja USA ma okazję, by jasno powiedzieć, że to była błędna interpretacja. I nawet jeśli współpracujemy z Rosją w kwestiach strategicznych, to nie akceptujemy deptania suwerenności jej sąsiadów _ - powiedział.

Wyraził opnię, że zapewnianie stabilności na peryferiach Rosji pozwoli też na transformację samej Rosji. _ Tak długo jak Rosja myśli, że może dominować nad Ukrainą, trudno będzie jej stać się demokratyczną. Integracja Ukrainy z UE zbliży Rosję do Europy _ - dodał.

Zdaniem innego eksperta Rady Atlantyckiej Adriana Karatnycky'ego, byłego szefa Freedom House, prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz to _ osoba, która potrzebuje, by na niego wpływać _. _ Myślę, że to niezmiernie pomoże Europie, jeśli USA zaangażują się na wysokim poziomie w dialog z Janukowyczem _ - powiedział.

Eksperci wyjaśnili, że zaangażowanie USA jest konieczne, by _ bezpośrednio _ powiedzieć prezydentowi Ukrainy, że będą konsekwencje dalszej przemocy wobec protestujących, a po drugie - otworzyć przed nim _ realną drogę _ wyjścia z sytuacji kryzysu. Europa i USA, przekonywali, mogą pomóc doprowadzić do negocjacji opozycji z najbliższym kręgiem Janukowycza.

Zdaniem ekspertów bezpośrednim rezultatem trwających na Ukrainie masowych protestów zwolenników integracji europejskiej, które w ostatnich dniach spowodowały dodatkowo wzrost oburzenia po użyciu w sobotę siły przeciwko demonstrantom w Kijowie, będzie _ zahamowanie Janukowycza w drodze do Rosji _. _ Jeśli zdecydowałby się na wejście do tworzonej przez Rosję z Białorusią i Kazachstanem Unii Celnej, to spowoduje to dalszą eskalację protestów. Myślę, że Janukowycz to rozumie i zapewne także (prezydent Rosji) Putin. Dlatego w mojej ocenie opcja zwrócenia się w kierunku Rosji została wykluczona przez poziom gniewu protestów - powiedział Karatnycky. - Społeczeństwo nie zgodzi się na żaden mur na zachodniej granicy Ukrainy _.

Zdaniem Wilsona protestujący dają Janukowyczowi _ szanse na powrót do opracowania drogi do Europy _, a Zachodowi _ szansę na dyplomację _.

W ocenie ekspertów Europa miała rację, domagając się od ukraińskich władz uwolnienia byłej premier Julii Tymoszenko z więzienia, na czym skoncentrowała się misja byłego szefa Parlamentu Europejskiego Pata Coxa i Aleksandra Kwaśniewskiego w Kijowie. Ale jednocześnie _ zaniedbano część finansową _. _ Nie było +osobnej ścieżki+ rozmów o tym, jak rozwiązać krótkoterminowe problemy, jakie wywoła integracja Ukrainy z UE. Teraz można to nadrobić _ - powiedział Karatnycky. Przywołał szacunki, według których ukraiński PKB spadłby o 1,5-2 p. proc., gdyby Rosja wdrożyła sankcje, którymi groziła. Zdaniem eksperta Europa powinna przynajmniej pomóc Ukrainie w znalezieniu nowych, alternatywnych rynków eksportu.

Eksperci pochwalili decyzję sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego, by anulować wyjazd do Kijowa na odbywające się w tym tygodniu pod przewodnictwem Ukrainy posiedzenie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). _ To by było firmowaniem hipokryzji, jaką jest przewodniczenie przez Ukrainę OBWE _ - powiedział Wilson. Nie zgodził się z nimi moderujący briefing Ian Brzezinski. _ To byłby silny przekaz, gdyby Kerry poszedł do protestujących tłumów, wyraził poparcie dla niepodległości Ukrainy i jej integracji ze wspólnotą euroatlantycką oraz wezwał Janukowycza do reform _ - powiedział.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)