Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kucharski
|

Wybory w USA: Gospodarka zdecyduje?

0
Podziel się:

Sprawdź jak z kryzysem chce walczyć Obama, a jakie podatki proponuje McCain.

Wybory w USA: Gospodarka zdecyduje?
(PAP/EPA)

Zdaniem wielu ekspertów o sukcesie w wyborach najważniejszego przywódcy świata może zdecydować stosunek kandydatów do kwestii gospodarczych.

Za sprawą kryzysu finansowego, głośnych bankructw, zawirowań na Wall Street i realizowanego przez administrację George'a Bush'a planu ratunkowego znalazły się one w centrum uwagi mediów.

Money.pl przejrzał związane ze sferą gospodarczą obietnice wyborcze i wypowiedzi kandydatów na tematy związane z ekonomią, które padły w trakcie - trwającej 20 miesięcy - kampanii wyborczej. Sprawdziliśmy jak obaj kandydaci po wygranych wyborach: chcą walczyć z kryzysem, jakie przewidują podatki i co chcą zrobić z deficytem budżetowym.

I. Walka z kryzysem

Obama - specfundusze na czas kryzysu

Obama, podobnie jak McCain, poparł rządowy program wpompowania 700 mld dolarów w rynek finansowy. Środki te mają być przeznaczone m.in. na wykup złych długów od banków.

_ - Ameryka stoi przed jednym z największych kryzysów finansowych w historii i przedstawiony fragment planu ratunkowego jest absolutnie niezbędny, żeby zapobiec ekonomicznej katastrofie, która może kosztować miliony miejsc pracy i doprowadzić wiele firm w całym kraju do bankructwa _ - powiedział Obama, uzasadniając swoje poparcie dla planu Paulsona.

Odkąd John McCain w jednym z wystąpień przyznał, że nie za bardzo zna się na tematach gospodarczych, sztab Obamy bezlitośnie wykorzystuje to w kampanii. Obama uważa, że potrzebny jest szereg reform, które wprowadzą większą przejrzystość systemu finansowego. Kandydat Demokratów opowiada się za utworzeniem nowej instytucji nadzorującej banki inwestycyjne oraz zwiększeniem nadzoru nad instytucjami finansowymi.

Według Obamy potrzebne są zmiany w ustawie o bankructwach, które pozwoliłyby na zmianę warunków hipoteki. Obama chciałby również zwiększenia do 250 tys. dolarów rządowych gwarancji dla środków zgromadzonych na rachunkach bankowych.

Do tego kandydat Demokratów proponuje Amerykanom z klasy średniej, których zarobki nie przekraczają 50 tys. dol., 10 proc. ulgę w podatku hipotecznym.
* ZOBACZ TAKŻE:*

Obama uważa, że rodziny w trudnej sytuacji powinny móc wypłacić 15 proc., ale nie więcej niż 10 tys. dolarów oszczędności przeznaczonych na emeryturę bez konieczności odprowadzania podatku.

4 listopada Amerykanie będą wybierać 44. prezydenta. O czteroletnią kadencję walczą Demokrata Barack Obama oraz Republikanin John McCain.

Kandydat Demokratów gotów jest przekazać 30 mld dolarów wsparcia dla właścicieli nieruchomości. 10 mld z tej sumy Obama chce przeznaczyć na bezpośrednią na pomoc ludziom zagrożonych utratą domów. Kolejne 10 miliardów otrzymałyby władze stanowe i samorządy najbardziej dotknięte przez kryzys .

Oprócz wspomnianych 30 mld dolarów Obama kolejne 50 mld dolarów chce przeznaczyć na walkę ze spowolnieniem gospodarki i utrzymanie ok. 1 miliona miejsc pracy.

Z części tych pieniędzy chciałby utworzyć specjalny Fundusz Pracy i Wzrostu, który otrzymałby 25 mld dolarów. Pieniądze te wydawałby na inwestycje tj. drogi, mosty, czy naprawy szkół.

Kolejne 25 mld otrzymałby Stanowy Fundusz Wzrostu, który miałby zapobiec cięciom w edukację, zdrowie. Miałby on również zapobiegać planowanym podwyżkom podatków od nieruchomości.

Senator Obama uważa, że Kongres powinien jak najszybciej wydłużyć ubezpieczenie na wypadek bezrobocia do 13 tygodni

McCain chce ratować posiadaczy domów

Kandydat republikanów John McCain także popiera_ Plan Paulsona, _ale jego zdaniem, ze pakiet pomocy dla nie rozwiązuje wszystkich problemów.

_ - Ten plan nie jest doskonały. Działania Kongresu to jedynie opaska uciskowa. Ale musimy powstrzymać uszkodzenia w naszej gospodarce poczynione przez skorumpowane i nieudolne praktyki na Wall Street i w Waszyngtonie _ - stwierdził McCain.

ZOBACZ TAKŻE:

McCain wezwał do utworzenia Instytucji Zaufania Hipotecznego i Finansowego (MFI), która miałaby pomóc uniknąć przedsiębiorstwom bankructwa jednocześnie chroniąc ich klientów. Instytucja pomagałaby również kredytobiorcom w restrukturyzacji kredytów tak by mogli zatrzymać swoje domy.

- _ Podstawowym celem MFI albo innej instytucji utworzonej przez Kongres powinno być pozostawienie ludziom domów i ochrona wszystkich oszczędności Amerykanów poprzez ochronę systemu finansowego i rynków kapitałowych. Instytucja będzie współpracować z sektorem prywatnym i regulatorami w celu identyfikacji instytucji które są słabe i naprawienia ich zanim staną się niewypłacalne _ - mówił McCain podczas kampanii we wrześniu.

McCain chce umożliwić niektórym właścicielom domów zamianę warunków spłaty kredytów na korzystniejsze. Na ten cel chce przeznaczyć 10 mld dolarów. Uchroniłoby to 200 do 400 tysięcy rodzin przed utratą domów.

Jednocześnie senator chce część pieniędzy z rządowego programu ratowania banków przeznaczyć na pomoc właścicielom domów zagrożonych przejęciem przez banki za niespłacanie długów hipotecznych. Uważa, że na ten cel rząd powinien przeznaczyć 300 mld dolarów.

Mc Cain zamierza udzielić tymczasowych, obowiązujących przez pół roku gwarancji na wszystkie depozyty bankowe złożone na kontach oszczędnościowych. Chce także zawiesić w przyszłym roku podatki od świadczeń socjalnych dla bezrobotnych, co może się stosować do około 3,6 miliona osób.

II. Podatki

Obama ulży klasie średniej?

Barack Obama proponuje ulgi podatkowe dla klasy średniej. 500 dolarów na osobę pracującą lub 1000 dolarów na rodzinę. Chce również wyeliminować podatki dla osób starszych, których dochody nie przekraczają 50 tys. dolarów rocznie.

ZOBACZ TAKŻE:

Ponadto Obama opowiada się za uproszczeniem druków i rozliczeń podatkowych. Senator uważa, że uproszczenie systemu pozwoli zaoszczędzić Amerykanom w sumie 200 milionów godzin.

Barack Obama chce sprowadzić podatki dla klasy średniej poniżej 18,2 proc., czyli do poziomu z czasów prezydentury Regana.

Obama proponuje ulgę dla firm w wysokości 3 tys. dolarów za każdego pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze w 2009 i 2010 roku. Proponuje także zniesienie wszystkich podatków od zysków kapitałowych na inwestycje w małych firmach. Jednocześnie zapowiada zniesienie ulg dla firm, które przenoszą produkcję za granicę. Ulgi mają otrzymywać tylko firmy, które zatrudniają amerykańskich pracowników.

McCain - uprościć system

John McCain chciałby kontynuować cięcia podatków rozpoczęte przez prezydenta Georga Busha w latach 2001 i 2003. Opowiada się za stałym utrzymaniem podatku od osób prawnych na poziomie 25, a nie 35 proc. Na razie obniżona stawka obowiązuje do 2010 roku. Ponadto McCain uważa, że należy pozwolić firmom na natychmiastowe umarzanie kosztów kapitałowych.

McCain opowiada się za uproszczeniem systemu podatkowego. Opierałby się on o dwie stawki podatkowe i za wysoką kwotą wolną od podatku.
Senator opowiada się za utrzymaniem 35 proc. stawki dla przedsiębiorców oraz 15 proc. stawki od dywidend i zysków kapitałowych.

McCain optuje także za zawieszeniem latem federalnych podatków na benzynę i olej napędowy. Stawka tego podatku na olej napędowy wynosi 24,4 proc., a na benzynę 18,4 proc.

III. Budżet

Obama zamierza wyeliminować programy, które są niepotrzebne albo przestarzałe. Zamierza skończyć z subsydiowaniem kompanii naftowych i gazowych oraz rynku prywatnych kredytów studenckich.

McCain zamierza ograniczyć deficyt budżetowy do końca 2013 roku. Chce ciąć wydatki w różnych dziedzinach. Jednak nie przewiduje zmniejszenia wydatków na opiekę socjalną, opiekę medyczną.

CZYje zwycięstwo będzie korzystniejsze dla amerykańskiej gospodarki - Mccaina czy obamy?

PODYSKUTUJ O TYM NA FORUM

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)