Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiany w rządzie po Nowym Roku. W co gra Tusk?

0
Podziel się:

Deklaracja premiera, wywołała lawinę spekulacji. Jaki będzie rząd?

Zmiany w rządzie po Nowym Roku. W co gra Tusk?
(PAP/Radek Pietruszka)

Politycy PO nie kryją zaskoczenia deklaracją premiera. Podobnie jak politolodzy argumentują, że Tusk nie dymisjonując rządu do Nowego Roku, chce mieć czas na przetestowanie różnych wariantów koalicyjnych i wewnątrzpartyjnych. *- *To kompromitujące trwanie przy władzy jest łamaniem konstytucji - atakuje opozycja. Dziś do gry włączy się prezydent.

Źle dla Polski - tak PiS komentuje zapowiedziany przez premiera brak zmian w rządzie do końca roku. W wywiadzie dla _ Polityki _ premier opowiedział się za tym, by rząd pozostał w obecnym składzie do końca polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Według szefa Klubu Parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka prezydencja jest tylko wymówką. _ - I tak w najważniejszych kwestiach w Unii, nie mamy na nic wpływu. Widać to szczególnie po tym jak przez Niemców i Francuzów traktowany jest minister Rostowski - _argumentuje.

POSŁUCHAJ MARIUSZA BŁASZCZAKA:

Mariusz Błaszczak podkreślił, że według PiS ten rząd powinien być już dawno zmieniony - z premierem na czele. _ - On nastawiony jest tylko na trwanie, a nie na reformowanie kraju. _

*POSŁUCHAJ MARIUSZA BŁASZCZAKA: *

Andrzej Dera z Prawa i Sprawiedliwości zauważył, że takie rozwiązanie może nie być zgodne z konstytucją._ - To nowy parlament powinien powołać nowy rząd _ - mówi.

POSŁUCHAJ ANDRZEJA DERĘ:

Poseł Dera przyznał, że można podać obecny rząd do dymisji, a następnie powołać go w tym samym składzie. Wtedy jednak w rządzie pozostaliby nieudolni ministrowie, tacy jak Cezary Grabarczyk.

Brak zmian w rządzie paradoksalnie jest niekorzystny dla ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, którego los na tym stanowisku jest już i tak przesądzony. To tak naprawdę odsunięty w czasie wyrok na tym polityku. Jego dymisja dopiera w grudniu oznacza bowiem, że zostanie on zupełnie na lodzie, bez funkcji w rządzie i w klubie, gdzie stanowiska zostaną porozdzielane w najbliższych tygodniach.

Zapowiedź premiera wzbudziła zdziwienie w szeregach Platformy. Decyzję premiera interpretują jako grę na czas. Potwierdza to Adama Szejnfeld. Polityk przyznaje, że zmiany strukturalne w rządzie wymagają przygotowania.

POSŁUCHAJ ADAMA SZEJNFELDA:

Wskazują jeszcze inne możliwe jej powody. Jeden z nich to _ przetrzymanie w szachu koalicyjnego PSL _. Innym powodem jest to, że _ wybory wygrała ta sama ekipa, więc właściwie żadnych radykalnych zmian nie trzeba wykonywać _.

Taką opinię podzielają politolodzy. Dr Rafał Chwedoruk uważa, że Donald Tusk chce w ten sposób zyskać więcej czasu na stworzenie koalicji.

POSŁUCHAJ RAFAŁA CHWEDORUKA:

Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, doktor Jarosław Szymanek, uznał za niemożliwe utrzymanie obecnego rządu do końca roku. _ - Konstytucja mówi, że prezydent musi zwołać pierwsze posiedzenie Sejmu w ciągu 30 dni od wyborów, czyli do 8 listopada. Konstytucja obliguje premiera do złożenia na tym posiedzeniu dymisji _ - tłumaczy Szymanek.

POSŁUCHAJ JAROSŁAWA SZYMANKA:

Tymczasem Tusk zapowiedział zmianę jedynie na stanowisku ministra edukacji, zajmowanym obecnie przez Katarzynę Hall. Według nieoficjalnych informacji, zastąpi ją najprawdopodobniej Michał Boni - minister bez teki, szef doradców premiera.

Politycy PO podkreślają, że Schetyna nie może być jeszcze pewien, czy zachowa stanowisko marszałka Sejmu. W Platformie nieoficjalnie mówi się, że premier próbuje forsować na stanowisko marszałka blisko związaną z nim minister zdrowia Ewę Kopacz. To właśnie z nią, a nie ze Schetyną Tusk spotkał się w poniedziałek zaraz po rozmowie z prezydentem Bronisławem Komorowskim.

Premier chciałby, aby to Kopacz zastąpiła Schetynę, m.in. dlatego, żeby pokazać, że promuje kobiety na najwyższych stanowiskach w państwie. Utrzymanie rządowego status quo poparł Waldemar Pawlak.

Zdaniem polityków PO jest to na razie na rękę ludowcom, oznacza bowiem m.in., że stanowiska nie straci na razie minister pracy Jolanta Fedak, która wielokrotnie _ ścinała się _ z uważanym za jednego z największych faworytów Tuska ministrem finansów Jackiem Rostowskim. _ Zła chemia _ - określają w PO relacje między premierem a Fedak.

Premier powiedział także o tym, że _ najwięcej szans na współpracę nad konkretnymi ustawami, na przykład deregulacyjnymi _, dostrzega w Ruchu Palikota. Także posłowie PO mówią, że nie chcą się zamykać na ewentualną współpracę z Palikotem, muszą się jednak najpierw przyjrzeć, jakich ludzi wprowadził do Sejmu. Dziś o godz. 18.30 zarząd Platformy ma ocenić wynik wyborów parlamentarnych. Także dziś ma odbyć się kolejna tura rozmów premiera Donalda Tuska z szefem ludowców Waldemarem Pawlakiem.

Już w poniedziałek Bronisław Komorowski powiedział wprost, że najbardziej prawdopodobnym kandydatem na premiera jest Donald Tusk. _ - Myślę, że na to wskazuje cała logika funkcjonowania demokratycznych mechanizmów - _ argumentował prezydent.

I tak premier, w ciągu 14 dni od powołania przez prezydenta, przedstawia Sejmowi program działania Rady Ministrów , z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania.

Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Po otrzymaniu wotum zaufania nowa Rada ministrów rozpoczyna rządzenie. Jeśli tak się nie dzieje to Sejm w ciągu 14 dni musi wskazać kandydata na premiera. Nowy premier prezentuje nowe exposé oraz zwraca się do Sejmu z prośbą o uchwalenie wotum zaufania dla nowego rządu.

Jeśli po raz kolejny rząd nie otrzyma poparcia, inicjatywa wskazania kandydata na premiera wraca do prezydenta. Wotum zaufania Sejm uchwala zwykła większością głosów. Jeżeli nie to wtedy głowa państwa rozwiązuje parlament i skraca kadencję Sejmu, zarządzając nowe wybory parlamentarne.

Dziś rozpoczynają się konsultacje u prezydenta w sprawie m.in. tworzenia nowej koalicji oraz współdziałania partii, które wejdą do nowego Sejmu. Rozmowy w Pałacu Prezydenckim potrwają do piątku. W pierwszym dniu konsultacji Komorowski spotka się z premierem, szefem PO Donaldem Tuskiem, następnie - z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

Polska po wyborach. Czytaj o tym w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/91/t160859.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/tusk;ujawnia;nowy;pomysl;zero;zmian;w;rzadzie;bo;,211,0,934099.html) Tusk ujawnia nowy pomysł. Zero zmian w rządzie, bo... _ Współpraca z Palikotem? Czemu nie _. Premier nie wyklucza jej na przykład przy pracy nad ustawą deregulacyjną. Pawlak zdradza kiedy nastąpi _ nowe otwarcie _.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/164/t160932.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/palikot;oskarza;platforme;zaczeli;polowanie;na;naszych,99,0,934243.html) Palikot oskarża Platformę: Zaczęli polowanie na naszych Mimo to proponuje poparcie swego Ruchu dla rządu Donalda Tuska. Pod warunkiem, że....
[ ( http://static1.money.pl/i/h/92/t160860.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/kryzys;u;drzwi;10;problemow;ktore;moga;pograzyc;rzad;tuska,123,0,933499.html) Kryzys u drzwi. 10 problemów, które mogą pogrążyć rząd Tuska Money.pl wskazuje największe zagrożenia najbliższych lat.

W powyborczy poniedziałek Bronisław Komorowski powiedział wprost, że najbardziej prawdopodobnym kandydatem na premiera jest Donald Tusk. - Myślę, że na to wskazuje cała logika funkcjonowania demokratycznych mechanizmów. Wydaje się, że mogą łatwo spotkać się trzy warunki, o których mówiłem wcześniej, tzn. wola tworzenia rządu, zdolność koalicyjna i sukces wyborczy - zaznaczył Komorowski.

I tak premier, w ciągu 14 dni od powołania przez prezydenta, przedstawia Sejmowi program działania Rady Ministrów - exposé, z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania.

Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Po otrzymaniu wotum zaufania nowa Rada ministrów rozpoczyna rządzenie. A co jeśli wotum zaufania nie zostanie uchwalone? Tym razem to Sejm w ciągu 14 dni musi wskazać kandydata na premiera. Nowy premier prezentuje nowe exposé oraz zwraca się do Sejmu z prośbą o uchwalenie wotum zaufania dla nowego rządu.

Jeśli po raz kolejny rząd nie otrzyma poparcia, inicjatywa wskazania kandydata na premiera wraca do prezydenta. Wotum zaufania Sejm uchwala zwykła większością głosów. Gdyby jednak tak się nie stało i rząd tej większości nie otrzymał, głowa państwa rozwiązuje parlament i skraca kadencję Sejmu, zarządzając nowe wybory parlamentarne.

W środę rozpoczynają się konsultacje u prezydenta w sprawie m.in. tworzenia nowej koalicji oraz współdziałania partii, które wejdą do nowego Sejmu. Rozmowy w Pałacu Prezydenckim potrwają do piątku. W pierwszym dniu konsultacji Komorowski spotka się z premierem, szefem PO Donaldem Tuskiem, następnie - z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)