Według rosyjskiej telewizji NTV, prokuratura zarzuciła właścicielowi klubu i jego pomocnikom "świadczenie usług rozrywkowych bez przestrzegania odpowiednich norm bezpieczeństwa, co doprowadziło do śmierci wielu ludzi". Przed sądem staną również inspektorzy straży pożarnej podejrzewani o to, że wystawiali certyfikaty bezpieczeństwa nie sprawdzając, czy budynek dyskoteki spełnia odpowiednie wymogi. Zdaniem organów ścigania winni są również pirotechnicy, którzy bez zezwolenia i naruszając normy bezpieczeństwa zorganizowali pokaz fajerwerków.
IAR