Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent spotka się z partiami ws. programu polityki rodzinnej

0
Podziel się:

Prezydent Bronisław Komorowski na poniedziałek zaprosił szefów klubów
parlamentarnych ws. przygotowanego w jego kancelarii programu polityki rodzinnej - dowiedziała się
PAP w Pałacu. Nowa formuła ulgi na dzieci, "karta dużych rodzin", tanie mieszkania na wynajem - to
niektóre z propozycji.

Prezydent Bronisław Komorowski na poniedziałek zaprosił szefów klubów parlamentarnych ws. przygotowanego w jego kancelarii programu polityki rodzinnej - dowiedziała się PAP w Pałacu. Nowa formuła ulgi na dzieci, "karta dużych rodzin", tanie mieszkania na wynajem - to niektóre z propozycji.

Program, zawierający 44 rekomendacje, będzie w najbliższym czasie przedmiotem konsultacji z rządem, pracodawcami i organizacjami społecznymi. Prezydent, jak podkreślono w dokumencie, jest zdania, że pokonanie kryzysu demograficznego jest jednym z najważniejszych zadań, które stoją obecnie przed Polską.

Według informacji PAP Komorowski uważa, że z wdrożeniem programu rodzinnego, który i tak jest już w Polsce bardzo spóźniony, nie powinno się zwlekać. Wstępny, szacunkowy koszt programu opracowanego w kancelarii to 3-4 mld zł.

Z piątkowych informacji PAP wynika, że Komorowski chce, by rozwiązania zaproponowane w programie stały się przedmiotem politycznego konsensusu, stąd pomysł szerokich konsultacji; niewykluczona jest też inicjatywa ustawodawcza w kwestii zawartych w dokumencie propozycji.

Wśród nich wskazano potrzebę ustanowienia kwoty wolnej od podatku uzależnionej od liczby dzieci w rodzinie i zastąpienie nią obecnego sposobu obliczania ulgi na wychowanie dziecka, w myśl zasady, że im w rodzinie jest więcej dzieci, tym kwota będzie wyższa. Prezydent chciałby też wprowadzenia ogólnopolskiej "karty dużych rodzin" ustanawiającej powszechne zniżki w opłatach za usługi publiczne dla rodzin wielodzietnych.

W programie jest też mowa o konieczności opracowania, wspieranego ze środków publicznych, programu mieszkań na wynajem o umiarkowanych czynszach; potrzebie zwiększenia liczby miejsc opieki dla dzieci do lat 3; wprowadzenia górnego limitu wysokości opłaty za opiekę w żłobkach i przedszkolach, a także obowiązkowego nauczania przedmiotu "Wychowanie do życia w rodzinie".

W ocenie Kancelarii Prezydenta w tej chwili mamy ostatnią szansę, by przekonać osoby urodzone w czasach wyżu demograficznego, czyli przełomu lat 70. i 80., by nie odkładały decyzji o dziecku.

Według Komorowskiego - wynika z informacji PAP - program polityki rodzinnej powinien wykraczać poza jedną kadencję parlamentu. Należy uzgodnić plan minimum, który będzie możliwy do przyjęcia przez wszystkie siły polityczne w Polsce - uważa prezydent. Prezydent deklaruje też otwartość na sugestie przedstawicieli partii politycznych w celu uzupełnienia programu opracowanego w jego kancelarii.

Komorowski zdaje sobie też sprawę, że proponowane w programie zmiany w systemie podatkowym mogą być najtrudniejsze do przeprowadzenia - wynika z informacji PAP. Dlatego konieczne są konsultacje z rządem, w tym z ministrem finansów. Wstępne rozmowy w tej sprawie miały już się odbyć.

Według źródeł PAP prezydent nie wyklucza, że jednym z możliwych rozwiązań, by obniżyć koszty prorodzinnych zmian w systemie podatkowym, mogłaby być likwidacja możliwości wspólnego rozliczania się małżonków bezdzietnych.

"Polacy chcą mieć dzieci. Z badań wynika jednak, że powszechnie mają mniej dzieci, niż pragną, niż planowali, a czasami wręcz rezygnują z rodzicielstwa" - napisał prezydent we wstępie do dokumentu. W programie polityka rodzinna traktowana jest jako inwestycja w potencjał rozwojowy społeczeństwa; rozwiązania w tej dziedzinie mają być trwałe i stabilne, co wymaga szerokiej akceptacji społecznej i politycznej.

Autorzy programu chcą, by przy uchwalaniu ustaw czy zmienianiu przepisów trzeba było policzyć, w jaki sposób zmiany mogą wpłynąć na materialną sytuację rodzin wychowujących dzieci; taka analiza miałaby być obowiązkową częścią oceny skutków regulacji.

Kancelaria proponuje też, by zakup mieszkania mógł być wspomagany przez uruchomienie systemu oszczędzania na cele mieszkaniowe. Zaproponowano też uproszczenie przepisów budowlanych oraz przyśpieszenie uchwalania planów zagospodarowania przestrzennego.

W kwestii organizacji czasu pracy w programie postuluje się ograniczenie skali pracy ponadwymiarowej, ponieważ, według jego autorów, zbyt wielu rodziców pracuje więcej niż 40 godzin tygodniowo. Zaproponowano też rozszerzenie stosowania elastycznej organizacji czasu pracy, a także pracy w niepełnym wymiarze.

Kancelaria Prezydenta opowiada się także za wprowadzeniem elastycznych rozwiązań w formule urlopów rodzicielskich, tak by urlop taki mógł być wykorzystywany w częściach do ukończenia przez dziecko przynajmniej czwartego roku życia. Rodzic mógłby wtedy wykorzystać urlop w kilku częściach lub łączyć pracę w niepełnym wymiarze z częściową opieką nad dzieckiem.

Niewykluczone, że w tej sprawie prezydencka kancelaria wystąpi z inicjatywą nowelizacji ustawy o urlopach rodzicielskich. Nad rządowym projektem ustawy pracuje parlament; ustawa ma wejść w życie 17 czerwca. Projekt przewiduje: urlop macierzyński (20 tygodni, w tym 14 zarezerwowanych tylko dla matki), dodatkowy urlop macierzyński (wydłużony z czterech do sześciu tygodni) oraz urlop rodzicielski (26 tygodni).

Program zakłada też wprowadzenie bonów opiekuńczych dla rodzin o niższych dochodach. Jest też w nim mowa o stworzeniu nowej formy opieki - tzw. żłobków rodzinnych, wprowadzeniu standardów opieki i edukacji w świetlicach oraz opracowaniu spójnych podstaw programowych obejmujących żłobki, przedszkola i klasy I-III.

Kancelaria Prezydenta chce także promowania odpowiedzialności obojga rodziców za wychowanie dzieci, a także opowiada się za rozwojem kompetencji rodziców przez włączanie ich w działania instytucji edukacji i opieki nad dzieckiem.

Elwira Krzyżanowska i Agata Jabłońska-Andrzejczuk (PAP)

hgt/ eaw/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)