Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|

"Niespodzianka w danych". Kolejny wzrost stóp procentowych jest nieunikniony

280
Podziel się:

Analitycy są zgodni. Odczyt inflacyjny za grudzień, który przebił nawet ponure prognozy, nie zostawia miejsca na inne działanie niż kolejną podwyżkę stóp procentowych w lutym. To oznacza jeszcze wyższe raty kredytów.

"Niespodzianka w danych". Kolejny wzrost stóp procentowych jest nieunikniony
"Niespodzianka w danych inflacyjnych", jak określają analitycy odczyt GUS za grudzień, oznacza nieuniknioną podwyżkę stóp procentowych (sko/mr) PAP/Paweł Supernak (PAP, PAP/Paweł Supernak)

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2021 r. wzrosły o 8,6 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,9 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny w szybkim szacunku.

"Przegląd szczegółów odczytu przynosi kilka niespodzianek, ale co do skali, nie kierunku. W grudniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych pobiły wszelkie sezonowe wzorce i wzrosły aż o 2,1 proc. m/m. Ceny nośników energii ukształtowały się na nieco niższym poziomie od naszych założeń (+0,8 proc. m/m). Zgodnie z naszymi oczekiwaniami obniżka stawek akcyzy na paliwa płynne i opłaty emisyjnej nie znalazła odzwierciedlenia w danych GUS, moment obniżki wypadał już bowiem poza okresem gromadzenia danych przez urząd. Tym samym paliwa do środków transportu podrożały o 0,2 proc. m/m, nieco powyżej naszych założeń" – podano w komentarzu Banku Pekao do danych GUS.

Zobacz także: "Mgła covidowa" powodem niespłacenia pożyczki. Co jeszcze wymyślają dłużnicy?

Podwyżka stóp procentowych nieunikniona

Bank Pekao szacuje, że w grudniu inflacja bazowa wzrosła z 4,7 do 5,1-5,2 proc. rdr. Dodaje, że trudno jest prognozować poziom inflacji w kolejnych miesiącach.

"Na jej kształt wpływają bowiem nie tylko kolejne tarcze antyinflacyjne – dziś premier Morawiecki zapowiedział cięcie stawki VAT na paliwa z 23 do 8 proc. (gdyby taka stawka obowiązywała przez pół roku, obniżyłoby to inflację CPI średniorocznie o ok 0,4-0,5 pkt. proc.) – ale również niepewność co do skali zmiany cenników na początku roku i rozmaitych efektów drugiej rundy" – stwierdzono w komentarzu Banku Pekao.

Dodano w nim, że wzrosty cen surowców, energii i innych pozycji w rachunku kosztów będą z pewnym opóźnieniem przekładać się na ceny wyrobów gotowych.

"Z tego względu spodziewamy się, że inflacja bazowa będzie rosnąć do połowy przyszłego roku. Jednocześnie skala zmian w podatkach pośrednich od niebazowych części koszyka i rozłożenie części podwyżek cen regulowanych w czasie sprawiają, że scenariusz, w którym średnioroczna inflacja nie spadnie w 2023 względem 2022 r., wygląda na coraz bardziej realny (dwa lata z rzędu z inflacją ok. 6,5-7,0 proc.)" – wskazano w komentarzu Banku Pekao.

Ekonomiści tej instytucji uznali, że piątkowe dane o inflacji w grudniu oznaczają, że wkrótce nastąpi kolejna podwyżka stóp (na początku stycznia RPP podniosła stopy procentowe NBP o 50 pkt. bazowych).

"Kolejna niespodzianka w danych inflacyjnych przypieczętowuje losy lutowej decyzji RPP – naszym zdaniem Rada przychyli się do rekomendacji prezesa NBP i podwyższy stopy procentowe o 50 pkt. bazowych" – stwierdzono w komentarzu Banku Pekao.

Nieuchronną podwyżkę prognozują też analitycy ING. Według ekonomistów tego banku, wydłużenie okresu podwyższonej inflacji sprawi, że NBP będzie kontynuował podwyżki stóp procentowych.

"Zwłaszcza że skala zacieśnienia polityki pieniężnej nadal pozostaje w Polsce wyraźnie niższa niż w innych krajach regionu (Czechy, Węgry). W świetle grudniowego odczytu CPI Rada może się zdecydować na kolejną podwyżkę stóp o 50 pkt. bazowych już w lutym. Spodziewamy się, że do końca 2022 stopa referencyjna wzrośnie do 4 proc. a w 2023 do 4,5 proc." – oceniono w komentarzu banku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(280)
666
2 lata temu
Niech i do 12% urosną. Kto ma oszczędności, nie straci na lokacie :)
Cool
2 lata temu
Tak niskie podwyżki stóp procentowych po okresie kilku lat ich zaniżania nie zahamują inflacji gdyż ludzie już się nie nabiorą
Fuj
2 lata temu
Trzeba było negocjować ceny nieruchomości a nie zadłużać się pod korek
Chłop
2 lata temu
Przestań dziadek zajmować sie blądynkami tylko ratój złotówke stopy procentowe powini być już 7% a ty przespałeś dwa lata nic nie robiłeś
Cayt
2 lata temu
Bo trzeba bylo dzwignac od razu na 2 a potem na 3,5
...
Następna strona