"Polska ma swoje 5 minut". Prezesi banków stawiają sprawę jasno

Polska gospodarka potrzebuje inwestycji. Choć wieloletnich zaległości nie da się odrobić, banki są gotowe finansować wzrost PKB ze wszech miar, choć nie za darmo. Lista ich oczekiwań wobec obozu rządzącego jest wyjątkowo długa.

XII Europejskie Forum Nowych Idei EFNI 202312.10.2023 Sopot XII Europejskie Forum Nowych Idei EFNI 2023
Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
N/z: Brunon Bartkiewicz prezes ING Bank SlaskiWojciech Strozyk/REPORTERPrezes ING Banku Śląskiego Brunon Bartkiewicz. Jego zdaniem Polska ma teraz swoje 5 minut
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
Karolina Wysota

Udział inwestycji w wartości polskiej gospodarki mierzonej PKB wynosi 16 proc., co plasuje nas w ogonie Europy. Zdaniem Brunona Bartkiewicza, prezesa ING Banku Śląskiego, mogliśmy być w czołówce z wynikiem 25 proc.

- Od roku 2014 roku tracimy szansę przyspieszonego wzrostu gospodarczego i konkurowania na rynku międzynarodowym. Straconego czasu nie da się odrobić, co oznacza, że w zasięgu naszej ręki jest mniej bogactwa, niż mogło być - powiedział podczas Forum Bankowego prezes ING.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak stworzył potęgę - Panattoni to największy deweloper przemysłowy w Europie - Biznes Klasa #21

Dobra prognoza

Według Bartkiewicza "Polska ma teraz swoje 5 minut", a dobry rok zwiastuje prognozowane 3-procentowe tempo wzrostu PKB. 

Nie konsumpcja ma ciągnąć gospodarkę, tylko średnie i duże przedsiębiorstwa. Powinniśmy przyspieszyć z inwestycjami - apeluje Bartkiewicz. 

Z prezesem ING zgodziła się prezes Banku Handlowego Elżbieta Czetwertyńska.  

- W parze ze wzrostem gospodarczym idzie większe zapotrzebowanie na kredyty. Wymogi związane z transformacją energetyczną i ESG powinny skłaniać firmy do inwestycji. Na to liczymy - powiedziała prezes BH również uczestnicząca w Forum Bankowym.

Największe obciążenia regulacyjne banków w 2023 roku
Największe obciążenia regulacyjne banków w 2023 roku © Bank.pl | money.pl

Bankowcy nie mają wątpliwości co do tego, że przed Polską otwierają się właśnie nowe możliwości. Jeśli chodzi o łańcuchy dostaw, jeszcze nie tak dawno firmy europejskie polegały w dużej mierze na rynkach azjatyckich. Obecnie to się zmienia. 

Najpierw pandemia COVID-19, a następnie wojna w Ukrainie spowodowały, że biznes przenosi produkcję z Azji do Europy, na czym, zdaniem Elżbiety Czetwertyńskiej, Polska może dużo zyskać, ponieważ w obrębie Europy wciąż jesteśmy względnie konkurencyjnym rynkiem. Firmom z Zachodu wciąż opłaca się u nas inwestować. 

- Widzimy duże zainteresowanie firm azjatyckich inwestycjami w Polsce, głównie pod kątem zbytu na rynku ukraińskim - powiedziała prezes Banku Handlowego. Jej zdaniem to pobudzi apetyt polskich firm nie tylko na kredyt inwestycyjny, ale także na kredyt obrotowy.

Wygłodniałe banki

Dla banków będzie to okazja do wypchania portfeli. Udział kredytów do depozytów wynosi 68 proc. i według przedstawicieli sektora jest dramatycznie niski. Co więcej, udzielone kredyty stanowią zaledwie 32 proc. naszego PKB, podczas gdy średnia unijna to 57-58 proc.

Banki zamiast udzielaniem kredytów zajmują się kupowaniem obligacji Skarbu Państwa. Nie tak to powinno wyglądać - uważa Bartkiewicz.  

Zaangażowanie sektora bankowego w państwowe papiery wartościowe wynosi ok. 700 mld zł. Zdaniem Cezarego Stypułkowskiego, prezesa mBanku, deponenci bankowi są zakładnikami polityki makroekonomicznej. Podobnie jak greckie banki, które, jak doprecyzował szef mBanku, nie zbankrutowały przez niespłacone kredyty klientów, lecz przez przecenione papiery skarbowe, które posiadały. 

Obecny poziom papierów skarbowych w bilansach banków jest na granicy bezpieczeństwa - stwierdził prezes mBanku w trakcie Forum Bankowego. 

Banki wszelkie obciążenia przerzucają na klientów w marży kredytowej, co w połączeniu z wysokim oprocentowaniem skutkuje drogim finansowaniem i niskim popytem na nie.

Ponadto przedsiębiorstwa, jak twierdzą bankowcy, wciąż siedzą na gotówce, którą w gospodarkę wpompował poprzedni rząd, aby nie dopuścić do wzrostu bezrobocia w trakcie pandemii. Dlatego też w takich warunkach popyt na kredyt można wykreować obowiązkową transformacją energetyczną oraz cyfrową. 

Walka o inwestora

W ocenie Bartkiewicza musimy zrobić wszystko, aby inwestorów zagranicznych do Polski przyciągali inżynierowie, myśl techniczna i cyfrowy rynek. A nie, jak ma to miejsce obecnie, tania siła robocza czy roczny wymiar pracy na osobę o 600 godzin większy niż przypadku przeciętnego Niemca, czy Holendra. 

Jak słyszymy, pieniądze pozyskane w ramach KPO niewątpliwe pomogą rozpędzić inwestycje w Polsce, ale te z kolei nie mogą się skupić tylko na kilku podmiotach i budowie wyłącznie nowych linii PKP. Zdaniem przedstawicieli sektora bankowego inwestycje muszą się rozlać po całej gospodarce. 

Dzięki rekordowym zyskom rzędu ok. 30 mld zł banki są w stanie zwiększyć poziom kapitałów własnych i udzielać więcej kredytów, tym samym wspierając wzrost PKB i konkurencyjność polskiej gospodarki. Gdy już ruszą inwestycje, banki nie będą dzielić się zyskami z akcjonariuszami, tylko będą budować poduszkę kapitałową, żeby udzielić jeszcze więcej kredytów. Jednak w zamian oczekują od państwa wsparcia. 

Lista żądań

W szczególności chcą stabilności prawnej i dotrzymywania umów. - Sytuacja, w której wierzyciel nie ma już prawie żadnych praw, jest nie do zaakceptowania. W takich warunkach nie jesteśmy w stanie prowadzić działalności zgodnie z wymogami i etyką - podkreślał podczas Forum Bankowego prezes mBanku. 

Chodzi przede wszystkim o mieszkaniowe kredyty walutowe, masowo unieważniane w sądach, ale także o złotowe hipoteki wiborowe, które klienci również próbują kwestionować, czy kredyty konsumenckie.

Dalej Cezary Stypułkowski skrytykował pomysł przedłużenia wakacji kredytowych na rok 2024, a także zaapelował o zmianę konstrukcji podatku bankowego, która zdaniem całego sektora jest zła. Banki chcą przerzucenia podatku bankowego z aktywów do podatku CIT. 

Banki nie uważają, aby problem kredytów frankowych został rozwiązany. Rezerwy finansowe na ryzyko prawne w całym sektor wynoszą obecnie ok. 60 mld zł i zgodnie z przewidywaniami będą rosły. Z tego względu banki oczekują od rządu ustawowego rozwiązania problemu kredytów walutowych.

Karolina Wysota, dziennikarka money.pl

Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X