Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Umowy kredytowe. Sąd Najwyższy: abuzywne zapisy nie unieważniają umowy

94
Podziel się:

Okoliczność wystąpienia w umowie klauzul abuzywnych nie czyni automatycznie nieważną całej umowy kredytu - uznał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 5 kwietnia 2023 r.

Umowy kredytowe. Sąd Najwyższy: abuzywne zapisy nie unieważniają umowy
Sąd Najwyższy stwierdził, że okoliczność wystąpienia w umowie klauzul abuzywnych nie czyni automatycznie nieważną całej umowy (Adobe Stock, lev dolgachov)

Sąd Najwyższy poinformował, że oddalił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 11 grudnia 2019 r. (I ACa 100/19).

W wyroku tym oddalono apelację pozwanej, uznając, że umowa kredytu przez nią zawarta dotyczyła kredytu denominowanego, zaś pozwana składając dyspozycję wypłaty kredytu w złotówkach samodzielnie przyjęła na siebie ryzyko kursowe związane z przewalutowaniem.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Krakowie część regulacji zawartych w umowie była nieważna (miała charakter abuzywny), jednak nie mogła mieć wpływu na ustalenie sytuacji pozwanej. Przyczyną wypowiedzenia umowy było bowiem zaprzestanie wpłacania przez pozwaną kolejnych rat kredytu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kredyty frankowe ciążą bankom. Mogą je kosztować gigantyczne pieniądze

Sąd Najwyższy stwierdził, że okoliczność wystąpienia w umowie klauzul abuzywnych nie czyni automatycznie nieważną całej umowy. Sąd badający daną sprawę jest zobowiązany do zweryfikowania, czy w związku z wyeliminowaniem ich z treści umowy możliwe jest dalsze dochodzenie zgłoszonych roszczeń.

"Nie ulega bowiem wątpliwości, że w sytuacji, gdy eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadziłaby do takiej deformacji regulacji umownej, iż na podstawie pozostałej jej treści nie dałoby się odtworzyć praw i obowiązków stron, to niedopuszczane stałoby się stwierdzenie, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy" - dodał.

"Ochrona konsumenta nie ma charakteru nieograniczonego"

Sad Najwyższy uznał, że sąd odwoławczy nie dopuścił się w tym zakresie stawianych w skardze nadzwyczajnej uchybień.

"Orzekając w granicach przysługującej mu swobody, dokonał zarówno oceny wpływu klauzul abuzywnych na ważność umowy kredytu, jak też znaczenia okoliczności w postaci zaprzestania spłaty rat kredytu przez pozwaną na jej sytuację prawną" - stwierdził Sąd Najwyższy.

Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że skarga nadzwyczajna dotyczyła sytuacji prawnej konsumenta, czyli podmiotu, któremu jako słabszej stronie stosunku cywilnoprawnego, przysługuje szczególny rodzaj ochrony. Jednocześnie podkreślono, że ochrona ta nie ma charakteru nieograniczonego, a sam fakt, że stronie przysługuje status konsumenta, nie oznacza, iż w jej sprawie nie może zapaść niekorzystne dla niej rozstrzygnięcie.

"Konsument w dalszym ciągu pozostaje bowiem stroną stosunku prawnego i nie jest zwolniony z obowiązku przestrzegania prawa. Wydając rozstrzygnięcie, w której jedną ze stron jest konsument, sąd nie może równocześnie pomijać interesu drugiej strony" - uznał Sąd Najwyższy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(94)
Joanna
rok temu
Zwróćcie jeszcze uwagę, że nazwa banku jest w tym wyroku zanonimizowana (też np w Lexie). To ważna informacja w odniesieniu do jakiego banku zapada taki wyrok. To że bank się wstydzi jest zrozumiałe, ale konsument ma prawo mieć taką wiedzę.
Joanna
rok temu
Niech banki dalej tak działają, to nie będą miały żadnych klientów chętnych na ich usługi. Już i tak zaufanie do nich szoruje po dnie. Jeśli profesjonalista popełni błąd, bo chciał więcej zarobić na ryzykownym produkcie, to powinien go naprawić poszkodowanym. Ja osobiście nie wezmę już nawet 5 zł kredytu, i w tak działających bankach pieniędzy trzymać nie będę. Nikt nie poniósł odpowiedzialności za ten frankowy przekręt, ale jak widać to mało, trzeba jeszcze na tym zarobić.
Europejczyk
rok temu
Hahaha Ale ściema ! Sąd zapomniał że umowa jest na jednej kartce i dotyczy całości ! Sąd niema prawa impretetować to inaczej sąd niema prawa wyrzucać nie korzystne zapisy dla banku i uznawać umowę za ważną ! Umowa została uznana w całości za nie ważną i nie zgodną z prawem UE przez sąd w TSUE nic niema na ten temat że jakiś zapis w umowie jest nie ważny ale reszta umowy jest ważna i z godna z prawem UE i TSUE ! Ten wyrok SN powinni zaskarżyć do TSUE !
Loki
rok temu
Sąd Najwyższy do zmiany - Sąd nie może zmianić warunków umowy, zatem takim wyrokiem powoduje wymuszenie zmiany warunków umowy przez Bank, na który Konsument nie ma wpływu i musi się zgodzić, czyli zostaje zachwiana swoboda zawierania umowy. Wstyd dla SN, że wyraża takie opinie. Każda zmiana zapisów abuzywnych przy kredytach frankowych, powoduje że jest to inny rodzaj kredytu, zatem zmiana ta ma na celu ochronę lichwiarza, oszusta, złodzieja - kosztem Konsumenta.
Jkiiuyouhjgde...
rok temu
BANKSTERZY przegrywają w sądach w 99% spraw!!!!! Dzięki pomocy TSUE, rzecznika finansowego, UOIKK i NIK, które nie zostawiły suchej nitki na PSEUDO umowach ala frank!!!!!!!!!!!!!!!!! Lobby lichwiarzy i banksterów jest ogromne jak widać po knf czy sądzie najwyższym!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! Cały świat już wie ,że to była zaplanowana przez banksterów akcja!!!!!!!!!!!! NIGDY się nie poddamy!!!!!!!!!!!! Bank raiffaisen nadal robi interesy z ruskimi!!!!!!! Mimo upomnień unii europejskiej!!!!!!! Ciekawe kiedy sankcje dla tego banksterskiego tworu????????????????!!!!!!
...
Następna strona