Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KBB
|

Zarobił na bankach 36 tys. zł. Uważnie czytał regulaminy promocji

47
Podziel się:

Popularny bloger Mr Złotówa na samym korzystaniu z bankowych promocji zarobił w ciągu 7 lat już 36,4 tys. złotych. Korzysta z tego, że banki płacą nowym klientom za założenie konta albo wyrobienie karty kredytowej.

Zarobił na bankach 36 tys. zł. Uważnie czytał regulaminy promocji
Na bankowych promocjach można zarobić nawet kilkaset złotych miesięcznie (Pexels)

Mr Złotówa prowadzi blog Bankobranie.pl, co jakiś czas publikuje wyniki swojego polowania na promocje. Rocznie udaje mu się wyciągnąć z nich kilka tysięcy złotych. Jak pisze Wyborcza.biz, obecnie ma wręcz złoty okres.

Banki za otwarcie konta kiedyś płaciły po kilkadziesiąt złotych, dziś w poszukiwaniu klienta są skłonne wydać nawet 350 złotych. A za wyrobienie karty kredytowej potrafią zapłacić nawet 800 złotych.

Zobacz także: Kredyty w dobie pandemii. Banki poluzowały rygor

Mr Złotówa, cytowany przez serwis, podkreśla, że trzeba też bardzo uważnie czytać regulaminy promocji. Jest w nich zawsze opisany szereg warunków, jakie trzeba spełnić – chodzi na ogół o regularne przelewanie środków na nowy rachunek, aktywne korzystanie z kart etc.

Bloger zauważa też, że większość banków znacznie obwarowała warunek bezpłatnego prowadzenia rachunków. Jeszcze niedawno znalezienie bezpłatnego konta nie było problemem, dziś banki prowadziły mnóstwo opłat – za konto, za wypłaty, za zlecanie niektórych czynności. W efekcie prowadzenie rachunku kosztuje 100-200 złotych rocznie.

Jednocześnie jednak starają się przyciągnąć do siebie nowych klientów, organizując promocje. Na regularnym i uważnym korzystaniu z nich można zarobić nawet kilkaset złotych miesięcznie. Trzeba przy tym świetnie orientować się w zasadach tychże promocji i wypełniać je co do joty.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(47)
WYRÓŻNIONE
znawca
4 lata temu
przede wszystkim to on zarabia na afiliacji - na swoim blogu umieszcza linki z programów partnerskich - ludzie np. zakładają konta i on za to dostaje prowizje od jednego konta ok. 100 zł. Sam korzystając z promocji nie byłby w stanie tyle zarobić tych 36 tys. nawet w 7 lat. nie zdziwie się jak jest to artykuł sponsorowany
Parara
4 lata temu
36tys. ponad umowę w 7 lat to każdy zarobi, skupiając sie na robocie, a nie czytaniem regulaminów i lataniem do banku co 2 dni.
Nik
4 lata temu
7 lat 36 tys PLN, klasyczny ekspert wyborczej. Gratulacje.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (47)
Nikt
4 lata temu
Bardzo fajny gość, miał pomysł, nie kradnie, oszukuje, zamiast stać po 500+,lub inną zapomogę. My Polacy promujemy tylko nieudaczników, lub osoby pracujące fizycznie, młodzi się zdziwią jak zastąpią ich maszyny. Trzeba ruszyć, szare komórki to nie boli. Popieram Złotówę.
j11
4 lata temu
zgadzam się, że na afiliacji bo to wychodzi 430 zł miesięcznie
Loko
4 lata temu
36tys. wyciągnał z banków przy promocjach... Linki, blog i strona to nie ujęte w tej kwocie dochody.. Ja w każdym razie już mam 1100zł do przodu...
Dr. Butz !
4 lata temu
Idziesz do krawca - wszędzie materiały i nici, idziesz do stolarza - deski, deseczki, wióry, idziesz do banku - tam nawet długopis jest na łańcuszku! :)
zez
4 lata temu
bzdura .......... autor nie wie o czym pisze - słucha a może i nie innego bajko pisarza
...
Następna strona