Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaprzestał przekazywać w połowie kwietnia do Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE)
odsetki od zaległych składek - poinformowała prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE) Ewa Lewicka.
"Od połowy kwietnia ZUS nie przekazuje odsetek za zaległe składki, które trafiają do OFE. Do 16 kwietnia ZUS przekazywał odsetki za zaległe składki z okresu od kwietnia 1999 roku do maja 2002" - powiedziała na wtorkowej konferencji Lewicka.
W styczniu ZUS przekazał z tytułu odsetek za zaległe składki ok. 24 mln zł, w lutym 55 mln zł, a w marcu 51 mln zł.
Rzecznik ZUS Anna Warchoł poinformowała, że zaprzestanie spłaty odsetek ma związek z likwidacją specjalnej rezerwy.
"Ustawa budżetowa na ten rok zlikwidowała rezerwę przeznaczoną specjalnie na ten cel i dlatego w porozumieniu z ministerstwem pracy w tej chwili nie płacimy odsetek od zaległych składek, gdyż mają one zostać spłacone obligacjami Skarbu Państwa" - powiedziała PAP Warchoł.
Według ustawy budżetowej na ten rok, do OFE ma trafić 11,4 mld zł.
"Płacimy jednak odsetki za bieżące składki, jeśli tu również występują opóźnienia" - dodała rzecznik ZUS.
ZUS przekazuje składki do OFE zazwyczaj w środę i w czwartek. W czwartki pieniądze są przekazywane za pośrednictwem docelowego Systemu Ewidencji Kont i Funduszy. Natomiast w środę pieniądze są przesyłane za pomocą systemu odpowiedzialnego za rozliczanie i odprowadzanie do OFE składek zaległych.
Dług ZUS wobec członków OFE na koniec 2002 roku szacuje się na ok. 9,5 mld zł, z czego 3 mld zł to odsetki.
Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy przewidującej przejęcie długu ZUS przez Skarb Państwa i jego spłatę do końca 2006 roku w formie obligacji SP o terminie zapadalności do 12 lat. Jednak obecnie ten projekt jest w trakcie uzgodnień międzyresortowych i nie wiadomo, czy będzie możliwe jego uchwalenie i wejście w życie przed październikiem 2003 roku, co planowało MGPiPS.
Ministerstwo planuje, że obligacje będą miały oprocentowanie zmienne oparte na rentowności bonów 52-tygodniowych i powiększone o marżę odsetkową 0,2 proc.
Tymczasem Lewicka poinformowała, że środowisko OFE domaga się wyższej premii, przynajmniej na poziomie 0,35 proc.
"Domagamy się premii wyższej niż 35 pb, co oznaczałoby dla Ministerstwa Finansów koszty wyższe o kilkadziesiąt mln zł rocznie. Ale MF najchętniej chciałoby nie dać nam żadnej premii. Jednak te obligacje nie mogą stanowić konkurencji dla posiadanych obecnie przez OFE" - powiedziała prezes IGTE.
"Oczekujemy także, iż fundusze będą miały prawo uczestniczenia w przetargach zamiany i w ten sposób prawo do wymiany tych obligacji na inne" - dodała Lewicka.
