dworujący sobie
/ 83.170.92.* / 2013-04-03 11:55
Biskup księdza. Ksiądz ministranta; tenże - młodszych ministrantów. A kogo ci ostatni? Pieska, kotka?
Kultura organizacyjna w tej firmie jest taka, że zawsze się znajdzie ktoś do dziobania. I w sumie nie ma w tym nic złego, bo jakąś tam misję firma realizuje, piekłem straszy, pospólstwo w ryzach trzyma. Bilans wychodzi na plus, społeczeństwo z Bogiem jest lepsze niż bez - każdy ateusz to przyzna. Patologie zaś w kościele były i będą, tylko przydałoby się więcej dyskrecji. Duchowny jest jak hydraulik - ma robić swoje i nie popełniać grubszych błędów, bo inaczej [...]
### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###