Miś Yogi
/ 83.25.214.* / 2012-08-04 18:16
No po prostu ubaw;) Hahahaha!!! Niemoc tego państwa wobec złodziei i powszechne bezhołowie jest po prostu druzgocące! Aferzysta, złodziej skazany prawomocnym wyrokiem za oszustwa finansowe prowadzi działalanośc FINANSOWĄ pod zmienionym nazwiskiem, i wszystko jest OK. I do tego ta naiwność klientów połączona z pazernością, która powoduje, ze ludzie niosą mu swoje pieniądze na srebrnej tacy. I jeszcze wierzą w 15% rocznie! Hahahahaha:))) Jak powiedział Einstein: "tylko dwie rzeczy są nieskończone: wrzechświat i ludzka głupota". Pazerność zawsze idzie w parze z bezmyślnością. A pan Plichta już dawno wytransferował dziesiątki milionów, które zebrał od frajerów za granicę, przede wszystkim za sprawą "odkupienia" udziałów Finroyala od swego kumpla, jeszcze lepszego złodzieja niż on sam. Pieniążki są zatem na koncie w Londynie, albo już w Luxemburgu lub Szwajcarii. A leszczom pozostaje oprawienie w ramki "umów kupna ZŁOTA" i zgłoszenie sprawy w prokuraturze, buahahahaha;))) A swoją drogą ciekawe którego aparatczyka synem lub zięciem jest pan Plichta, albo komu się opłaca, ze tyle lat jest nietykalny i taki pozostanie.