Afera z refundacją leków? To jeszcze nie koniec
Money.pl
/ 2012-03-03 07:22
głupi doktorek
/ 83.25.183.* / 2012-03-03 11:44
Prosze spróbowaćdokładnie wykonywać pracę w takich warunkach. Nigdzie na świecie lekarz nie zajmuje sie takimi walkami z niekompetentnymi urzędnikami .Własnie mam kontrolę z NFZ-jestem zastraszany, traktowany jak przestępca, i jeszcze mam grożone karami kilkukrotnie przewyższającymi moje zarobki nie za niezgodne ze wskazaniami stosowanie leków lub błąd lekarski. Kary miają być za omyłkwe niewpisanie podwykonawcy (LEKARZA!) do tabelki i to jednortazowo. DZIĘKUJĘ SERDECZNIE ZA PRACĘ W TYM ZAWODZIE.
Refundacja nie jest aktem łaski NFZ dla podatników ale narzędziem utrzymywania w zdrowiu narodu!!! Dodam , że pracuję w Hospicjum jako jedyny lekarz mający odpowiadające NFzowi wykształcenie
Ck1
/ 93.200.63.* / 2012-04-02 08:49
Złe przygotowana reforma jest głównym powodem nieporozumienia. Ale pisanie ze nigdzie lekarz nie jest pociągany do odpowiedzialności w sprawie leków jest nieprawda. Już za pierwsza granica w Niemczech, lekarze są dokładnie rozliczani. Tam np. jeżelnna rynku oprucz leku refundowanego jest podobny lek nie refundowany. Musi wypisać ten lek nie refundowany na tzw. Zielonej recepcie. Wtedy pacjent płaci ten lek w 100% z własnej kieszeni. Nie zrobi tego i wypiszei w tej sytuacji lek refundowany może zostać pociagniety do odpowiedzialności i musi koszty sam zapłacić. I to jest egzekwowane.
Mam pełny szacunek do pracy polskich lekarzy, niestety jest jakiś procent lekarzy którzy swoim postępowaniem i zachowaniem niszczą wizerunek lekarza. W Polsce potrzebna jest reforma służby zdrowia. Jak wszędzie tak i u nas, nie odbywa sie to bez problemów. Ale chce sie nareszcie coś zrobić!
dlaczego lekarze , boją się odpowiedzialności? widocznie nie dokładnie wykonują swą pracę,tak to można rozumieć.