52% milczącej większości
/ 95.49.223.* / 2013-02-24 01:05
Ruch Palikot-Kwaśniewski przejaśnia polska scenę - czyni nią bardziej przejrzystą. Ostatecznie odsłoni się nasza przestrzeń 52% milczącej większości.
Prawda, że ruch PiK (a nie "PiS" - jak żartuje MIller) - dodaje jeszcze jeden podmiot do kopania Kaczyńskiego , ale z drugiej strony jednak jakoś uszlachetnia SLD. Jeśli bowiem prawdą jest jak pisze niżej Benek Kwiaciarz, że "nazywają się centrolewicą? kokietują kogo mogą.....bedą dalej palikotyzować czyli promować hodowców marihuany, bimbrowników, homoseksualistów, lesbijki,antyklerykałow i wojujących ateistów-także "młodych, wykształconych z dużych miast" zwolenników "postępu" i "tolerancji" a zarazem zaangażowanych antyfaszystów.Feministki-obrażone na Palikota-zmiękną,o to postara się Kwaśniewski swoim wdziękiem" - to SLD może zostawić te sprawy na boku, nie ujmować się za wątpliwa cnotą Nowickiej, a zając się rozsądnie, na rzeczywistą socjaldemokratyczną modłę polityka gospodarczą i zaproponować to czego chwiejny i zastraszony PiS nie zrobi "żeby nikomu się nie narażać, aby tylko wygrać wybory". Miller może powiedzieć to czego nie może Kaczyński, bo go rozjadą - "no dobra Towarzysze, nachapaliście się przez ćwierć wieku, pozwoliliśmy wam przepoczwarzyć się z sekretarzy na kapitalistów, to teraz przychodzi czas BOLESNYCH reform - bolesnych DLA WAS, musicie się PODZIELIĆ tym co nachapaliście, i ponieść koszty tego co pozwoliliście sobie i "obcym" wywieźć". I Miller musi to zrobić przed wyborami do PE ŻEBY PRZETRWAĆ. Bo stara sprzedajna Europa (cytujemy Konwickiego) jest matką dla mentalnościowej mieszaniny obyczajowego lewactwa i liberalnego prawicowego złodziejstwa. 2 mln struktur poziomych zrobionych w jajo wyniesieniem sztandaru, które nigdy nie przełamie się aby poprzeć PiS Kaczyńskiego, nawet jak WIDZI ŻE TEN MA RACJĘ - poprze taki zreformowany SLD, który przy okazji "odpieprzy się od Kościoła" . Poprze choćby po to aby właśnie dołożyć swoim TOWARZYSZOM , którzy okazali się cwańsi.