Analiza mówi: kupuj te spółki! Odważysz się?
Money.pl
/ 2011-09-02 06:40
franco7
/ 193.108.194.* / 2011-09-06 13:21
polecam opcje put..ja juz zarobiłem na serii U2400..kokosy...
(@)
/ 89.79.218.* / 2011-09-04 14:26
O silnej korekcie w sierpniu, wiadomo było już w maju b.r.
misek
/ 188.33.56.* / 2011-09-03 14:03
analizy-jakbym się kierował ich analizami to niezle by było....to brze,że sam analizuje,te rekomendacje dla spółek,doradcy za 5 złotych,kryzys na który niektórzy się mocno obłowią i znowu jak po zimie nadejdzie....
cc
/ 95.49.89.* / 2011-09-02 20:55
ja w porę reaguje i nie narzekam
oolk
/ 89.229.223.* / 2011-09-03 19:24
splywajmy puki czas idzie okropny kryzys
analiz
/ 95.49.89.* / 2011-09-02 20:54
przeczytałem wszystkie komentarze i się dziwie jak ci ludzie inwestują na giełdzie??? kochani jak zaczynają się spadki to i my drobni ciułacze w porę spadajmy karty rozdają rekini a jak giełda światowa ma upaść to cały świat czeka klęska
k aczordonald
/ 92.20.34.* / 2011-09-02 18:27
Nie wyglupiac sie.A pamietacie analizy walutowe, przez ostatnie 2 lata.
Zapomnialem o wypowiedziach Marka Belki, ktore towarzyszyly tym analiza.A wlasnie, cos ostatnio Belka przycichl, ze swoim euro po 3.70 od prawie roku.
Kazdy kto zrobil odwrotnie od analiz, zarobil na walutach.
Analitycy pomagaja w strzyzeniu-pamietajcie o tym.
Za 3 lata wprowadzą zakaz obrotu złotem pozabankowym. Ci co kupią złoto zostaną uznani za szarą strefę poza kontrolą rządów.
mldobii
/ 93.105.114.* / 2011-09-02 14:03
A ja wiem swoje, a przede wszystkim to logicznie jak kupuję
akcje za np. 10tyś to nie inaczej jak daje komuś w łapkę moją kasę i wiem, że jeśli chodzi o kasę to ta osóbka co ją ma to będzie mi mydlić oczy wszystkimi pomyjami aby mi jej nie oddać lub jak najdłużej trzymać i wykorzystać, bo poco się gwiżdże, że coś może się stać i
akcje lecą na łeb na szyję, a się fizycznie nie stało i później to odrabia latami... potem nie zdąży odrobić i następne myje pomyje
arch
/ 2011-09-02 13:23
/
Tysiącznik na forum
zgodnie z zasadą bacy -
- barany się strzyże , a nie zazyna !
kwl
/ 82.210.151.* / 2011-09-02 10:53
1. To, że ceny spadły, nie znaczy że nie mogą spadać dalej. W USA w 1929 r. spadały tak 3 lata do 11% swej pierwotnej wartości.
2. Analiza wskaźnikowa w powyższym wydaniu to śmiech. Akwizycyjne gadki o tym, że P/E wynosi 10 czy 11, a więc jest tanio, proponuję zostawić dla jeleni, których strzygą fundusze inwestycyjne.
3. Zwolenników łapania spadających noży proponuję wysłać do cyrku - giełda nie jest dla nich właściwym miejscem.
4. Dla długoterminowego inwestora, a nie tradera z palcem na cynglu, do okazji inwestycyjnych jeszcze daleko.
leszcz22
/ 91.192.196.* / 2011-09-02 12:17
odnośnie punktu 3, ja zawsze łapie noże jak jest okazja i świetnie na tym wychodzę i nigdy nie panikuję
double agent sc
/ 173.32.52.* / 2011-09-02 20:41
Ludzie próbujący łapać spadające noże są bardzo potrzebni. Dla nas niewielu. Spadający nóż uda się pochwycić może raz, dwa lub nawet 9 razy. Za dziesiątym razem zabija każdego. Nie znajdzie się nikogo kto by to mógł przeżyć. Po co więc pchać głowę pod szafot? Znacznie bezpieczniej jest brać udział w ustawkach piłkarskich. Bardzo ładnie kolega kwl przedstawił całą sprawę o inwestowaniu i tylko w 4 punktach. Zawsze lubię mówić tylko ogólnie, bez cyferek…No więc dzisiaj można powiedzieć, że obniżka ratingu USA była słuszna na 100%. Ewentualne bankructwo Grecji nie spowoduje prawdopodobnie aż tak straszliwej reakcji rynków bo wszyscy sie tego spodziewają od dawna ale może to pociągnąć za sobą obniżenie ratingu Francji i UK ale to też wszyscy wiedzą. O pogarszającej się sytuacji ekonomicznej Chin, która nieuchronnie doprowadzi do niesprecyzowanego jeszcze dokładnie kryzysu, też wszyscy wiedzą.Więc na czym możnaby dobrze zarobić? Tak właśnie myślą traderzy. Nie można powiedzieć, że tak będzie z całą pewnością ale trzeba założyć, że taka sytuacja jest bardzo prawdopodobna. Chodzi mi o niespodziewanym obniżeniu ratingu Niemiec. Gdyby tak się stało to runie dosłownie wszystko i wszędzie. Taka sytuacja może zaistnieć już jutro, za miesiąc lub za dwa tygodnie. O tym zaczyna się mówić coraz głośniej a na giełdzie jest zasada, że kiedy się coraz więcej mówi o czymś to może się spełnić w…powiedzmy 50% a to już jest bardzo dużo…
kwl
/ 82.210.151.* / 2011-09-02 13:27
Jest różnica pomiędzy łapaniem spadających noży, a "bottom-fishing". Różnica niby subtelna, ale jednak zasadnicza. Problem jednak polega na tym, że aby odróżnić jedno od drugiego trzeba sporo na ten temat wiedzieć. Na pewno więcej niż zdają się wiedzieć na ten temat (sądząc po poziomie argumentacji) autorzy tego artykułu. To ostatnie wymaga sporej wiedzy i doświadczenia, ale jeśli ci systematycznie wychodzi, to gratuluję! Jednak na każdego, który umie to naprawdę robić jest cały tłum straceńców, którym się tylko tak wydaje, a potem mogą już tylko pisać artykuły i namawiać innych do zakupów.
Tytusss
/ 85.202.109.* / 2011-09-02 09:39
Już pisałem kilka dni temu
Brak franka w kantorach.
Można kupować tylko małe ilości.
Hieny wiedziały już kilka dni temu, że będzie odbicie i zjazd w recesję.
Specjalnie zjechali frankiem ostro w dół, żeby zasilić nim rynek. Teraz wykupili, złoili też leszczy na giełdzie i się dopiero na jesieni zacznie prawdziwy horror
lukaszwych.niel
/ 178.36.135.* / 2011-09-02 18:08
tak 0 stopy procentowe, dodruk pieniędzy, gielda przekroczyła 2 letnie minima
idelne warunki aby franka kupowac jako lokate kapitału :)
tytussss
/ 85.202.109.* / 2011-09-02 09:42
Nie ma żadnej pozytywnej informacji z rynku. Będzie hiperinflacja najpierw w USA. Nie ma innego sposobu wyjścia z tego bagna jak wielkie rewolucje, wojny i ogólnoświatowa hiperinflacja. Będzie głód
Jacqb
/ 2011-09-02 11:44
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
To moj scenariusz jest tez.. Nie widze wyjscia w tej chwili innego. Nie ma rozsadnych rozwiazan. Z drugiej strony przy galopujacej inflacji i tak najlepsze okaza sie
akcje w dlugim terminie... Zreszta sytuacji z wysoka inflacja przy gwaltownym spadku cen surowcow jeszcze nie bylo, wiec znow madre glowy beda po omacku dzialac.. zapetlilismy sie.
tytussss
/ 85.202.109.* / 2011-09-02 09:46
a nasz kraj zulu gula rozleci się jak słomiany domek, gdy banda czworga sprzeda zupełnie wszystko co jeszcze zostało.
Moje pytanie: Co dalej????
Skąd wziąć następne pieniądze na spłatę odsetek???
squun
/ 78.133.227.* / 2011-09-02 11:50
najpierw rozdano publiczne dobra w prywatne ręce to teraz zrobi się odwrotnie i upaństwowi wszystkie dobra, koniec ze złodziejskim kapitalizmem i dziką prywatyzacją!!!
niezrzeszony
/ 2011-09-02 12:02
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
heh.. czyli wszystko oddamy w ręce rządzących i wprowadzimy sprawiedliwy socjalizm?
Natter2
/ 2011-09-02 08:49
/
Tysiącznik na forum
Będzie nowy indeks na warszawskiej giełdzie żeby znowu ściągnąć pieniądze od naiwnych w jakieś spółki wydmuszki.Co do analizy i analityków to lepiej z daleka ich omijać .Chyba że ktoś ma dużo niepotrzebnej kasy.
j23333333
/ 91.150.178.* / 2011-09-02 08:34
no to popatrzmy na te śmiesznie nisko notowane orlen i lotos, ile wynosi stopa dywidendy? no właśnie
w czasie kurczenia się gospodarek cena ropy i sprzedaż paliw będzie spadać a wraz z nią marże a więc to już było. czyżby analitycy tego nie widzieli???
squun
/ 78.133.227.* / 2011-09-02 11:46
a wraz z nią marże
no tego to bym taki pewny nie był, jak ceny spadną to popyt wzrośnie więc będzie pole na większą marżę.
"Na tym tle bardzo przyzwoicie wygląda sytuacja polskiej gospodarki"
To zaklinanie rzeczywistości. Słusznie pan napisał, że żadne elementy ryzyka nie zostały rozwiązane a to zdanie które tu cytuje wplątało się chyba ku pokrzepieniu serc. Wiadomym jest , że GPW jest za mała by sobie sama dobrze radzić gdy wokół pożoga.
A jak maja wyglądać firmy paliwowe w czasie kryzysu światowej gospodarki ? - źle! Ropa będzie tanieć a popyt spadać.
Sektor surowców? To samo !
Jedynie złoto i to w postaci fizycznej jest mądrą alternatywą, od giełd z dala....
Walp
/ 83.24.93.* / 2011-09-02 08:23
Ale nie masz żadnej gwarancji że nie nastąpi wysoka podaz złota np na skutek spekulacyjnie wysokiej ceny lub interwencji któregoś z banków centralnych. A to znaczy mimo generalnie słusznej uwagi - ostrożność i trzymanie ręki na pulsie -wysoce wskazane.
Tak, ale to czas wzrostów. Państwa będą na razie zainteresowane kupnem złota a w każdym razie na pewno nie jego sprzedażą bo nie ma na co go zamienić. Frank jest nie pewny a o innych walutach nie ma co pisać. Zatem kurs złota pozostaje nadal północny.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.