Forum Forum podatkowePIT

Barszcz: Podatek dochodowy to fikcja

Barszcz: Podatek dochodowy to fikcja

Money.pl / 2006-05-30 08:30
Komentarze do wiadomości: Barszcz: Podatek dochodowy to fikcja.
Wyświetlaj:
bizon / 83.17.143.* / 2006-05-31 14:38
Amerykę odkrył ! Tak dużo ludzie zarabiają, że na wyliczenie zliczki nie starcza po odliczeniu składki na NFOZ, na którą też czasami nie starcza.
Emil Korzeniowski / 62.179.40.* / 2006-05-31 13:19
To stwierdzenie zostało zauważone, bo napisał to Pan Barszcz. Inni też to mówili i nic z tego nie wynikło. Pewno i z tej wypowiedzi nic nie wyniknie. Ja się boję, bo gdy ktoś z góry zaczyna się martwić o podatki lub renty i emerytury, to zawsze z tego nic dobrego nie wynika. To znaczy zmiany następują; renty emerytury relatywnie maleją, a podatki już bez zadnej relacji rosną. I jak tu ufać?
A. Reputa / 82.160.85.* / 2006-05-30 23:02
Nie uwzględnił Pan prezentów udzielanych przez MF niektórym firmom przypominającym mafię. Oto przykład:
http://www.leasing.eta.pl/forum.php?nr=961
Przedsiębiorca / 83.15.162.* / 2006-05-30 18:26
A dlaczego pan Barszcz nie zauważa, że większość podmiotów spoza sektora finansowego nie tylko wykazuje stratę ale faktycznie ją ponosi, a spośród tych firm które generują zysk, średnia rentowność nie przekracza 0,5%?
To nie podatek dochodowy jest fikcją - fikcją jest możliwość zarabiania w systemie gospodarczym zafundowanym nam przez pana Balcerowicza, no ale przecież nie o to chodziło by zarabiali pracujący, tylko by zarabiali ci którzy mają gotówkę. A raczej cash.
S.R. / 62.179.47.* / 2006-05-31 23:18
Z tej wypowiedzi wynika , że P. Balcerowicz stworzył system gospodarczy , w którym nie można zarabiać . Szanowny Panie . Przed - nazwijmy to epoką Balcerowicza - ludzie pchali się z kartkami w rękach przed sklepami , aby coś kupić . W epoce po Balcerowiczu bezpłatne autobusy dowożą ludzi do sklepów . Nie wszyscy jednak mogą zarabiać tak jakby chcieli . Nie jest to winą Balcerowicza , lecz pewnych ogólnych prawidłowości gospodarczych i rozumu własnego . Co prawda komuna obiecywała , że będzie lepiej , ale niestety padła od prób realizacji tych pomysłów . Są jeszcze Kuba , Korea czy Białoruś z prawdopodobnie lepszymi dla Sz.Pana systemami gospodarczymi .
szyderca / 83.15.162.* / 2006-06-13 08:43
Nie rozumie pan o czym mówi. Najlepszym okresem dla "prywatnej inicjatywy" był okres od lat 70-tych do roku 1998. Gdyby żył pan w rzeczywistym świecie, z pewnością byłby pan w tej materii zorientowany. Obecnie rcję bytu i prawo do godziwego zarabiania mają jedynie podmioty o bardzo dużej skali produkcji, potrafiące zejść z kosztami poniżej pułapu nieosiągalnego dla drobnych przedsiębiorców, a to dzięki nieprporcjonalnym podatkom i obciążeniom parapodatkowym. Z kolei wydrenowanie rynku z wolnej gotówki do systemu finansowo-bankowego zmusza przedsiębiorców do produkowania tandety za jak najmniejsze pieniądze, a firmy o wyższych standardach często nie potrafią konkurować z chińskimi wytwórcami bubli. Ponadto istniejące zubożenie ludności - tylko ignorant nie rozumie na czym polega wina Balcerowicza w tej kwetii - bardzo ograniczyo koniunkture na dobra nie konieczne do przeżycia i jednocześnie zmusiło sprzedawców do sprowadzania większości dóbr przemysłowych z krajów takich jak Chiny, co na pewno nie wpływa na rozwój naszej gospodarki. Ludzie żyjący z pracy w banku, lub na giełdzie z pewnością tego nie dostrzegają, ale czy banki i giełda cokolwiek wytwarzają? Temat można rozwijać, ale nie wiem czy ma sens, bo logika jest wystarczającym narzędziem do poznania rzeczywistości, a ludzie jej pozbawieni będą - jak orkiestra na Titanicu - grali (na giełdzie) do końca.
sroka / 83.6.225.* / 2006-05-30 18:17
No tak, w temacie leczenia kataru, każdy może zabrać głos. Pan minister odkrył, że w MF korytarze są poziome. A podatnicy nie mają odruchów patriotycznych. Ja na ten przykład mam od paru miesięcy odruch wymiot....
x-trade / 194.4.130.* / 2006-05-30 16:28
Zawsze dziwi mnie to jak ludzie nabierają rozsądku po utracie stanowisk. Czemu p. Barszcz nie zrobił nic jako wiceminister finansów.
obserwator / 212.244.73.* / 2006-05-30 15:59
Skoro z 30- i 40-procentowych stawek podatku wpływa zaledwie 4 mld PLN, z czego w znacznej części od osób zatrudnionych w sektorze państwowym, to dlaczego w trakcie swojej kampanii wyborczej zwycięska partia, a obecnie cała koalicja w tak dramatyczny sposób pokazuje skutki podatku liniowego? Bo o ile dobrze rozumiem wypowiedź p.Barszcza, wprowadzenie podatku liniowego powinno mieć neutralny skutek!!!
versus / 2006-05-30 14:08
czego się spodziewać skoro ten "pokraczny" rząd na kaczych łapkach ;-))) ma dalej takich zwolenników jak TIM ...... ślepo wierzacych w słowa z jedynej słusznej rozgłośni .... a może nawet uda im się wygrać wybory samorządowe ... w końcu mają bardziej zdyscyplinowany elektorat ....
a może liczą na to, że "byle do jesieni" .... potem zrobią nowe wybory (oczywiście zwlając całą odpowiedzialność na PO - bo PO jest wszystkiemu winna więc czemu nie) uplasują się na drugim miejscu i zostawią cały ten rozpieprzony gospodarczo kraj komuś kto wygra wybory .... a co się nachapią do tego czasu to ich ..... w końcu nie wiadomo kiedy znów uda się dorwać do koryta .....
TIM / 195.212.29.* / 2006-05-30 12:00
WPROWADZIL POLSKE W TO BAGNO PODATKOWE I NIE TYLKO CZY SWIATLI KOMUNISCI NAWROCENI NA LIBERALIZM Z BALCEROWICZEM NA CZELE.
LUDZIE GDZIE WY ZYJECIE
S.R. / 213.76.104.* / 2006-06-01 14:59
Dlaczego PiS zamiast poprawiać system podatkowy , wpycha go w jescze większe bagno ? Dlaczego PiS zwiększa podatki ? Dlaczego PiS jes zwolennikiem stałej kwoty deficytu bużetowego i dotowania górnicwa , rolnctwa , braku prawdziwych reform w służbie zdrowia , zwiększania obciążeń parapodatkowych . Bo władza jest dla niego celem , a nie środkiem do naprawy państwa . Opowiadając ludziom głupoty zdobywa się przyszły elektorat . Część tych najbardziej wkurzonych wyjedzie znów z tego kraju , przez co ubędzie nezadowolonych , a procentowy udział tych co łykną każdą głupotę zwiększy się .
versus / 2006-05-30 14:10
no właśnie gdzie ja żyję???????????
brakuje mi tylko haseł w stylu:
Naród z ojcem, dyrektor z Narodem!!!!!!!!!!
zx / 83.16.202.* / 2006-05-30 13:04
To co piszesz mój drogi to zwykłe bzdury. Nikt tutaj nie ma amnezji jak sądzę i ci co tworzyli te przepisy pozostają w pamięci. Widoczną oznaką tego, że pamięć jednak istnieje w narodzie jest fakt, że w ostatnich wyborach ludzie ci dostali kopa nieprawdaż ? Takie mamy dane prawem możliwości rozliczenia tych, z których jesteśmy niezadowoleni i jak wskazuje wynik wyborów ludzie z tego prawa skorzystali. Ponieważ PiS obiecał, że rozwiąże część problemów również podatkowych dlatego doszedł do władzy. Problemem PiS-u jest to, że nie wie jak wyjść z bagna podatkowego, a to bardzo źle bo nie płacimy tym ludziom pieniędzy za to, że czegoś nie wiedzą. Zatem gromy spadające na PiS są uzasadnione i im dłużej ta sytuacja będzie trwała tym większe będą te gromy. Nikt niczego więcej od PiS-u nie oczekuje poza spełnieniem ich podatkowych obietnic wyborczych, które przecież sami składali, nikt ich nie przymuszał do tego torturami czy w inny sposób. Tymczasem PiS chce konsumować owoce władzy i byc władzą tam gdzie jest to łatwe i wygodne czyli na przykład w spółkach skarbu państwa gdzie łatwo można wywalić obcego prezesa i wsadzić swojego albo tworząc kolejną agendę z milionowym budżetem, kóra będzie odpowiadać przed Bogiem i historią czyli przed nikim. Tam natomiast gdzie jest trudno czyli w służbie zdrowia, górnictwie, w negocjacjach o ziesieniu embarga na mięso itp. jakoś aktywność PiS-u jest niezbyt powalajaca na kolana. To nie sztuka obiecywać służbie zdrowia podwyżki bez próby zapanowania nad kosztami refundacji leków na przykład. To nie sztuka obiecać górnikom wcześniejsze emerytury za pięniadze wszystkich podatników. Sztuką jest docisnąć firmy farmaceutyczne i lekarzy czerpiacych korzyści z korupcyjnej współpracy z nimi. Sztuką jest powiedzieć wprost górnikom, że jak chcą iść wcześniej na emeryturę to muszą zapłacić dużo więcej na ZUS i to musi sie odbić na cenie węgla. Sztuką jest im również powiedzieć prosto w oczy, że premia z zysku im się nie należy tak długo jak długo nie pokryją strat z lat poprzednich, a sprawiedliwie by również było gdyby oddali najpierw społeczeństwu umożone wcześniej kwoty ZUS-u czy podatków. Najłatwiej jest stroić fochy i zbojkotować okrągłą rocznicę TK albo powoływać kolejną komisję do spraw zbytecznych. Tylko, że to nie zastąpi rządzenia i podejmowania istotnych decyzji. Na razie koalicyjny rząd SamoPIS LPR uprawia coś co mozna by nazwać prawie jak rządzenie. Prawie jednak robi wielką różnicę.
appan / 217.144.207.* / 2006-05-30 14:29
Apropo obietnic przedwyborczych, to właśnie to mnie boli w naszym pięknym kraju, że ludzie uwierzą w każdą bzdurę, którą ktoś im obieca i lecą na niego głosować, bo przecież będzie lepiej. Tylko nieliczni naprawdę przeanalizują te obietnice i możliwości ich spełnienia. Kolejnym ewenementem jest to, ze chyba nikt w tym kraju głosując nie zastanawia się, nad ty, że będzie jakieś potem i kolejne lata, w których zabraknie. Ja osobiście wolę pocierpieć teraz, jutro i pojutrze, żeby przez następny miesiąc było mi lepiej. Szkoda, że tego nikt Polakom nie może uświadomić.
antykomunista / 213.158.197.* / 2006-05-30 12:42
baranie!
SLD nie obiecywał - a obniżył CIT
PiS obiecywal - a nie obniżył PIT
goja / 80.53.211.* / 2006-05-30 10:05
jak się zaniża koszty ? i jeszcze przy tym nie płaci się podatków ? to chyba o szarej strefie tylko tam są wydatki a nie koszty
Desstin / 2006-05-30 10:03 / Bywalec forum
a może ten kraj zacznie jako tako przypominać cywilizowany świat jeśli chodzi o gospodarkę i finanse publiczne...
tray / 213.158.197.* / 2006-05-30 10:01
aby powiedzieć prawdę bez ogródek. Ale Marcinkiewicz do kamer dalej będzie tłumaczył motłochowi - że jest COOL i że ŻOND od ośmiu miesięcy pracuje na najwyższych obrotach... Zresztą Pani wiceminister rolnictwa też się wyrwało o "wyborczych bzdetach i złotych górach" i dostała siarczystego kopniaka. Taka to uczciwość Marcinkiewicza i PiSu.
"Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi..."
jliber / 212.180.147.* / 2006-05-30 09:24
The hardest thing in the world to understand is the income tax. -- Albert Einstein
Kero / 193.19.104.* / 2006-05-30 08:57
A dojdzie jeszcze do tego, że zostanie wprowadzony podatek liniowy (jestem za takim) tyle tylko, że nie przez małą ale słyszalną Panią Zytę, która onegdaj nie widziała innej możliwości niż właśnie podatek liniowy. Kiedy jednak jest na stanowisku ministerialnym już nie opowiada się za taką opcją.
W Warszawie to wszystko wydaje się inne, czyż nie Pani Zyto?
zx / 83.16.202.* / 2006-05-30 08:36
Cyt. "...Polacy nie wierzą w struktury państwa, co więcej, są przekonani, że pieniądze, które płacą w podatkach, i tak zostaną zmarnotrawione." A nie zostaną ???
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy