raf73
/ 89.171.138.* / 2009-08-14 10:50
Najlepiej to jakby ludzie szli na wcześniejszą emeryturę w wieku 40 lat i żyli średnio 80. 20 lat w szkole, 20 w pracy i 40 na emeryturze. Brakujące pieniądze się dodrukuje, a co tam. Nie ma problemu jeśli ktoś był biznesmenem, menedżerem czy innym pracownikiem wykwalifikowanym i odłożył na tyle pieniędzy, że mu na emeryturę wystarcza, ale taki górnik, hutnik, sprzątaczka, czy inny nierób, co całe życie pracował za najniższą krajową, niczego się nie dorobił, nic nie zaoszczędził - kto go będzie na starość utrzymywał? W Waszych oczach ten kraj ma tylko rolników, robotników, bezrobotnych, emerytów i rencistów. Najlepiej by im było, jakby wkoło Warszawy i innych dużych miast zbudować mur i zamienić na wielkie obozy pracy, gdzie ludzie, zwani przez nich wykształciuchami, pracowaliby na haracz dla reszty narodu.