Po to aby hołotę trzymać z dala od posad w urzędach i innych instytucjach jesteś wykształcony nie masz pracy twój problem trzeba było uciec z kraju puki był na to czas teraz nikt nie chce inteligentów. Jedynie cwaniacy u władzy prezesi - cała masa dyrektorów i innych "z wiedzą z podstawówki" rządzi firmami w naszym kraju a jak ktoś się znajdzie z doświadczeniem pogadają na rozmowie i na tym się skończy. Jeśli jest praca to zatrudnią cię na chwile puki ktoś się za ciebie nie nauczy tego co ty umiesz "z rodzinki i jedyne co będzie umiał to ctrl + c. I za ta wiedzę dostanie 3 - 4 tyś. A ty zarabiałeś przed zwolnieniem minimalną krajową. Jeśli znajdziesz pracę w prywatniej firmie to na śmiesznych zasadach 1 lub 3 miesiące a potem sam się zatrudnij i im oddawaj część swojego zysku jak byś sam nie umiał sobie samemu działalności gospodarczej założyć. Co do ministrów i tych wszystkich programów z Lisem i resztą ps. dziennikarzy co zarabiają na narodowym nieszczęściu klepią puste teksty jak z magnetofonu - ostatecznie po programie widz otrzymuje 0% informacji i ogląda kolejne odcinki ślęcząc przed pudłem jak głupi osioł. Twierdzę że praca jest dla 10 % młodzieży po studiach do 25 roku po 25 roku dla 30 %. Reszta łudzi się i studiuje do 35 lat na uczelniach - płacąc liche składki na ubezpieczenie zdrowotne - a może liczą, że głupi ludz będzie studiował aż mu siwa broda wyrośnie albo guz na gołym mózgu - tak kochani zyski z wiedzy mają tylko doktorzy i profesorowie reszta tylko ma mętlik moralny - k. ktoś znów mnie wykorzystał. I tak całe lata społeczeństwo jest robione w butelkę PEPSI COLI - z napisem damy wam wizy i śmieci z zachodu w zamian za wasze fabryki i spółki oraz dzieci. Obecnie mało która firma jest polska bo sami nie potrafimy. A jak jest jakiś pracodawca polski to jest nawet gorszy od koncernów bo płaci mniej niż tzw. inwestor. Więc mili nic już nie wiadomo tylko pakować i uciekać z tonącego statku. Pozdrawia. Piotr

Ciekawe ile jest takich, którzy się nie zarejestrowali lub uciekli z kraju.