Wszyscy chcą skończyć co najmniej "lycencjat" najlepiej taki żeby pracować "palcyma" na kompie (marketing i "zarzondzanie").
Szkolnictwo zawodowe zostało zlikwidowane, bo i płace po tych szkołach były beznadziejne, pracodawcy skarżą się że młodzi nic praktycznego nie potrafią, bo niby gdzie mieli się tego nauczyć?
Pozostanie więc dziadkom wydłużyć okres pracy do 70-ego roku życia i może czegoś praktycznego młodych nauczą.

Rozwiązania socjalistyczne rządzą!
1. Bardzo rozbudowane mętne prawo
2. Wysokie (pozapłacowe!-czyli składki i podatki) koszty pracy
3. Przymusowa "darmowa" edukacja, która zamiast uczyć i wychowywać, ogłupia i deprawuje.
I mamy rezultat jak na zamówienie, bezrobocie wśród młodych i masowa emigracja do krajów, gdzie jest więcej kapitalizmu niż socjalizmu (np. Wielka Brytania).
A D.Tusk chce jeszcze oskładkowywać umowy cywilno-prawne w imię hasła walki ze śmieciówkami! czym wytrąca ten postulat PiS-owi z ręki.
Dojście do władzy więc PiS nic nie zmieni, będą może mieć bardziej patriotyczną retorykę, ale podobnie głupie posunięcia co PO (jeśli będą realizować to co teraz obiecują).
PO i PiS to awers i rewers tej samej monety - EUROSOCJALIZM mu na imię.
Po przeszło 20 latach złudzeń... czas na prawicę - NOWĄ PRAWICĘ Janusza Korwin-Mikke

Ci młodzi najczęściej pracują w firmach nie ujętych w statystykach gus więc wg. gus będzie lepiej w gus-ie bo statystycy dostaną podwyżki za ciężką pracę!!!!