Problemy polityczne są jak ser camembert:, gdy odkłada się je na dłużej, to zaczynają cuchnąć i rozłażą się. Napisał Edgar Faure

A kolejne polskie Rządy wciąż odkładają problem deficytu finansów publicznych na później i nie poprawiają systemu organizacji państwa, aby państwo i jego administracja nie miało tak dużo niepotrzebnych i tak niesprawiedliwie rozłożonych kosztów, ale stale psują Polskie Państwo. Raka należy usunąć z organizmu chorego człowieka. Polska znów jest chorym człowiekiem Europy nadal udającym atletę gospodarczego. Rakiem są koszty stałe przywilejów emerytalnych i podatkowych dla zbyt licznej rzeszy obywateli oraz koszty niepotrzebnie rozrośniętej administracji. Ale rządzący lekarze maja kwalifikacje kiepskich felczerów i serwują tylko zimne okłady i środki przeciwbólowe oraz kłamliwą pociechę, że będzie dobrze. Oraz sączą słodkie lekarstwo kłamstwa i odkładają spłatę rosnącego zadłużenia zadłużania narodu, czyli zabierania pracującym polakom nawet tych pieniędzy, których jeszcze nie zarobili na coraz dłuższe terminy, co jeszcze bardziej przyspiesza wzrost zadłużenia, bo kredyty i obligacje są coraz droższe.

Reforma może przynieść budżetowi w 2011 roku 24 miliardy złotych oszczędności, a w każdym roku następnym - po 2 miliardy.

Jakie oszczędności??? przecież to są i tak pieniądze przeznaczone na emerytury, które będzie trzeba i tak wypłacić emerytom.
Gdzie te tak gromko zapowiadane oszczędności w samym rządzie??? Tylko obiecywać potrafią, pajace.

Waldek! To nie są WASZE pieniądze.
Ani nie są to rozsądne decyzje.
Tylko WASZE potrzeby przekraczają granice rozsądku.
Spójrzcie do roczników statystycznych w jakim tempie przybywa urzędników i porównajcie to z przyrostem długu.
WARA OD MOICH PIENIĘDZY.
A wolność wyboru ubezpieczyciela - TAK i najlepiej pełna.