Nie tylko Mirosława się pozbyli od dnia zatwierdzenia sprawozdania jeszcze p. TOR i p. Borkowska, wydaję mi się że to celowe działanie RN, które nie idzie w dobrym kierunku co widać po korekcie ceny akcji. Masz rację p. Taras chciał dobrze, nie przystał również na różnorodne propozycje jednakże tez nie był idealny, gdyz chciał outsourcingu w celu obniżenia wynagrodzeń pracowników dołowych (tylko tak naprawde ze względu na ryzyko jakie ponoszą nie powinni szukać oszczędności na wynagrodzeniu gornikow), lecz poszukać oszczędności tam gdzie najłatwiej je znaleźć tak więc zmniejszyc marnotrawstwo materiałów użytkowanych przez pracowników dołowych do prac wydobywczych. Nie jest to jedyny obszar przez który ta spółka ma zwiekszone koszty działalności operacyjnej. Ponadto wg mnie kuleje tutaj znacząco proces rekrutacji pracowników biurowych ze względu na nepotyzm. Wykwalifikowani kandydaci, którzy mogliby wnieść coś do spółki są na wstępie odrzucani, tylko ze względu na obsadzone już z góry stanowiska pracy. Ponadto niebawem w perspektywie kilku lat prawdopodobnie ruszy wydobycie w odległości około 40 km realizowane przez znaną spółkę śląską, obecnie trwaja badania. Wówczas pozycja konkurencyjna Bogdanki będzie zagrożona z uwagi na przedsiębiorstwo o identycznym profilu prowadzące "na jej terytorium" tożsama działalność. Wobec czego polityka cenowa będzie musiała uwzględnić cięcie kosztów, zmianę strategii inne nastawienie rynkowe. A czy zatrudnianie osób pod kopyto starych pracowników jest tutaj dobrym rozwiązaniem? Oczywiście że nie bo powielają oni dotychczasowe wzorce zachowań i zarządzania i tak naprawde nie są w stanie zdywersyfikować bieżącej działalności w nowy lepszy sposób.