QT
/ 87.221.136.* / 2010-06-14 12:34
Dla przeciętnego Smitha czy polskiego Kowalskiego takie kwoty to kosmos, ale dla BP to kropla w morzu ich dochodów. Powiem więcej, dziś wypłacą odszkodowania... jutro sobie odbiją po podwyżce roby. Tak czy inaczej, zapłacić na końcu przyjdzie Smithowi lub polskiemu Kowalskiemu. Efekt medialny będzie taki: Obama obrońcą ludu, BP firma wywiązująca się z zobowiązań, choć prawda jest nieco bardziej pokręcona.