kto ma służby ten ma władzę i pieniądze. To dlatego byli szefowie i ich polityczni mocodawcy nie daja za wygraną. Zarówno PiS, jak i SLD są wręcz uzaleznieni od inwigilowania, śledzenia i szpiclowania swoich przeciwnikow politycznych. Na dzien dzisiejszy nie mozna nic powiedzieć o PO, a to ze względu, że nigdy większego wplywu na te służby nie miała. SLD poprzez m.in. WSI infiltrowała polityczne środowiska opozycyjne, biznesowe, kontrolowała handel bronią i nie tylko. A kasa z tego była ogromna.